Choć od tego zdarzenia minęło już kilka dni, policja dopiero teraz zaczęła zdradzać szczegóły, ponieważ wcześniej funkcjonariusze musieli przeprowadzić niezbędne czynności operacyjne w tej sprawie.
Wszystko wskazuje na to, że 55-letni mężczyzna zabił 47-latkę, które ciało znaleziono dopiero teraz, po... dwóch latach.
W zeszły czwartek powiadomiono policję, że w rejonie bocznicy kolejowej przy ul. Browarnej w Żywcu pod nieużywanym kontenerem socjalnym znajdują się ludzkie zwłoki w daleko posuniętym rozkładzie. Policyjni śledczy musieli odpowiedzieć na wiele zagadkowych pytań.
- Chodziło o to, by dowiedzieć się kim jest ofiara oraz dlaczego jej zwłoki leżą pod kontenerem - podkreśla Paweł Roczyna, rzecznik żywieckiej policji.
W toku prowadzonych czynności ustalono, że to 47-letnia kobieta, bezdomna z Żywca.
Wiadomo też, że nie posiadała ona stałego miejsca zamieszkania, a także nie była widziana na terenie Żywca już od jesieni 2009 roku. Stróże prawa dotarli do osoby podejrzanej o dokonanie zabójstwa. - Bezpośredni związek ze śmiercią kobiety może mieć jej były konkubent, 55-letni mieszkaniec Leśnej - dodaje Roczyna.
Mężczyzna od razu trafił do aresztu w komendzie w Żywcu. W czasie prowadzonych czynności przyznał się do tego, że w listopadzie 2009 roku pobił kobietę.
Szybko usłyszał zarzut zabójstwa i jako podejrzany stanął już przed sądem, który na razie zastosował wobec niego areszt tymczasowy na okres trzech miesięcy.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?