Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bunt w gminie!

Jacek Drost
Kilkudziesięciu mieszkańców Jeleśni Dolnej nie zgadza się na budowę wodociągu ulicami Szkolną i Kasztanową. W poniedziałek zablokowali rozpoczęcie prac.
Kilkudziesięciu mieszkańców Jeleśni Dolnej nie zgadza się na budowę wodociągu ulicami Szkolną i Kasztanową. W poniedziałek zablokowali rozpoczęcie prac. fot. Jacek Drost.
Atmosfera buntu unosiła się w poniedziałek nad gminą Jeleśnia. Wkurzeni "do żywego" mieszkańcy Je-leśni Dolnej już od rana zablokowali ul. Szkolną. Nie dopuszczając tym samym do rozpoczęcia przez firmę Żywiec Zdrój budowy wodociągu na tej ulicy.

- Nie pozwolimy, żeby spółka zniszczyła naszą gminę. Chcemy się widzieć z wójtem! - komentowali poirytowani mieszkańcy. Na miejscu pojawiła się policja, zjechali się dziennikarze. Powód protestu był jeden - kilkudziesięciu mieszkańców Jeleśni Dolnej nie zgadza się na rozbudowę studni głębinowych i budowę wodociągu przez Żywiec Zdrój.

- Obawiamy się, że jak firma zacznie na skalę przemysłową czerpać wodę, to stanie się to samo, co w Cięcinie, lasy zaczną wymierać - tłumaczył Tadeusz Cieślak, mieszkaniec Jeleśni, a jednocześnie wiceprezes Spółki Wodnej, którą tworzą mieszkańcy. Podkreślał, że wodociąg budowali przed 35 laty za własne pieniądze w czynie społecznym. Dostarcza on wodę do ponad 400 budynków i instytucji. "Ciągnie" 96 metrów sześc. wody na dobę. Tymczasem Żywiec Zdrój przymierza się do poboru 50 m sześc. na godzinę. - Obawiamy się, że dla nas braknie wody - mówił Cieślak.

Joanna Bera narzekała, że wadze gminy i przedstawiciele Żywca Zdroju nie konsultowali z mieszkańcami zakrojonych na tak szeroką skalę inwestycji. Podkreślała, że już teraz z powodu działalności Żywca Zdroju spadły jej plony.

- To nonsens, żeby prowadzić wodociąg między domami - podkreślał Andrzej Kubica.

W proteście skierowanym do Rady Gminy mieszkańcy stwierdzili, że domagają się zdecydowanych działań w stosunku do wójta Jeleśni, Władysława Mizi, mających na celu cofnięcie wydanej przez niego decyzji środowiskowej dotyczącej budowy pięciu studni głębinowych i wodociągu przemysłowego doprowadzającego z tych ujęć wodę do Żywca Zdroju.

Andrzej Waligóra z Urzędu Gminy w Jeleśni wyjaśniał, że kilka lat temu samorząd zgodził się na zlokalizowanie firmy na swoim terenie, więc teraz nie może blokować jej rozwoju, zwłaszcza że wspomaga gminę - wyłożyła m.in. 5 mln zł na rozbudowę kanalizacji w Jeleśni.

- Firma załatwiła wszystkie potrzebne formalności, więc wójt wybrał najkorzystniejszy wariant rozbudowy wodociągu gminnymi ulicami Szkolną i częściowo Kasztanową. Gdyby się na to nie zgodził, to poprowadziliby wodociąg drogą powiatową - stwierdził Waligóra.

Żywiec Zdrój wydał oświadczenie, że rozbudowa sieci jest prowadzona zgodnie z prawomocnymi zezwoleniami na in-westycję. Przebieg wodociągu został uzgodniony z władzami samorządowymi, projekt był udostępniony do wglądu, odbyły się też konsultacje z mieszkańcami.

- Studnie eksploatowane przez Żywiec Zdrój SA są studniami głębinowymi i nie mają jakiegokolwiek negatywnego oddziaływania na innych użytkowników wód. Eksploatacja ujęć wody odbywa się pod stałym nadzorem hydrogeologicznym - wyjaśnia firma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto