Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Burmistrz Żywca Antoni Szlagor odpiera zarzuty byłego ministra Jerzego Widzyka

JAK
FOT. JD
To minister Widzyk startuje na burmistrza? A brat co? To jak to będzie? Jak brat będzie burmistrzem, to minister Widzyk będzie rządził w Żywcu? - ironizował podczas dzisiejszej konferencji prasowej burmistrz Żywca Antoni Szlagor poproszony przez dziennikarzy o komentarz do zarzutów, jakie padły pod jego adresem na sobotniej konwencji PiS ze strony Jerzego Widzyka, byłego burmistrza i byłego ministra w rządzie Jerzego Buzka.

Podczas sobotniej konwencji wyborczej PiS w Żywcu Jerzy Widzyk odniósł się rządów Antoniego Szlagora (jego brat, Andrzej Widzyk, kandydat PiS na burmistrza Żywca, przedstawił jedynie streszczenie swojego programu wyborczego). Podczas dzisiejszej, comiesięcznej konferencji prasowej Antoni Szlagor został poproszony przez dziennikarzy o komentarz do zarzutów Jerzego Widzyka, którzy stwierdził, że za jego czasów miasto się rozwijało, a w ciągu 16 lat rządów Antoniego Szlagora w Żywcu nic się nie dzieje, nie wybudowano nawet metra sieci gazowniczej.

INFORMOWALIŚMY O TYM TUTAJ

- To jest kłamstwo. Nic na to nie poradzę, że pan Jarzy Widzyk ma problem z oczami. Jeżeliby potrzebował dobrego okulisty to ja mu wskażę, mam bardzo dobrą znajomą okulistkę, nawet zapłacę mu za wizytę. Tyle mam komentarza do tej sprawy - powiedział Antoni Szlagor.

Podczas konwencji Jerzy Widzyk stwierdził także, że mieli bardzo dobry program ochrony wód Jeziora Żywieckiego, ale jak burmistrz Szlagor doszedł do władzy, to go wstrzymał tylko po to, żeby po jakimś czasie powiedzieć, iż to jest program Antoniego Szlagora.

- Znów facet kłamie. To nie jest mój program tylko wszystkich wójtów Żywiecczyzny, wszystkich członków Związku Międzygminnego. Kłamie. Jest mi przykro - powiedział burmistrz Szlagor. I dodawał: - Niechże sobie wszyscy dadzą spokój z Jeziorem Żywieckim, bo to zbiornik retencyjny, więc nie da się go tak zagospodarować jakby ktoś chciał - półwyspy usypywać i różne inne rzeczy. To zbiornik przeznaczony na określoną ilość wody. Przychodzi powódź, mają prognozy, spuszczają wodę i nikt się nie patrzy na to czy piasek na plażę nasypali, czy molo powstało, czy łódki stoją przy brzegu - tłumaczył Antoni Szlagor i dodawał, że mimo to powstał pierwszy etap ścieżek rowerowych wokół jeziora.

Obecny burmistrz Żywca nie zgodził się także z zarzutem Jerzego Widzyka, że są problemy z budowaniem sieci ciepłowniczej.

- Nie ma żadnych problemów z budową sieci ciepłowniczej. Nie ma żadnych kłopotów z podłączeniem się do sieci ciepłowniczej. Kto się chce podłączyć do sieci ciepłowniczej to bierze udział w programie niskiej emisji i dopłacamy mu do podłączenia się do sieci - powiedział burmistrz Szlagor. Dodał, że są problemy kiedy ktoś nie chce pozwolić na przejście sieci przez jego posesję na przykład na ul. Komorowskich. - Mamy takie problemy. Prawo jest jakie jest. Nic się nie zrobi - mówił burmistrz Szlagor.

Burmistrz Żywca odniósł się także do stwierdzenia Jerzego Widzyka, że miasto jest zanieczyszczone i nic się z tym nie robi.

- Tu na dole robimy co możemy. Mamy program niskiej emisji, różne kontrole, zwiększamy świadomość ludzi, natomiast nasz rząd ma nam dawać pieniądze - mówił Antoni Szlagor. I stwierdził, że skoro jest tak źle - jak utrzymuje były minister - to dlaczego rząd nie zgodził się, by Żywiec realizował pilotażowy program na termomodernizację. - Dali [pieniądze. red. ] Skawinie, bo tam burmistrz jest z PiS. Skoro byliśmy najgorsi, to powinni nam dać. Była jedna partia, to było jedno kumoterstwo. Jest druga partia, to jest drugie kumoterstwo. Będzie trzecie partia, to będzie trzecie kumoterstwo. Nikt nie patrzy na ludzi - skomentował burmistrz Żywca.

Antoni Szlagor za chybiony uznał również zarzut Jerzego Widzyka, że nie powstał parking wielopoziomowy, a samochody mogą wjeżdżać na Rynek. Stwierdził, że jak chciał budować parking wielopoziomowy pod Rynkiem, to nie zgodzili się na to mieszkańcy. Dodał, że parking wielopoziomowy powstanie jak się szpital przeniesie. Burmistrz Szlagor podkreślił również, że na Rynku nie ma parkingu, a samochody wjeżdżają tam o określonych godzinach, żeby dowieźć towar do działających przy Rynku np. sklepów. - Przykro mi, że jest [Jerzy Widzyk - red. ] w Warszawie, przyjeżdża do Żywca, może tylko Moszczanicy i nie wie, że nie ma samochodów na Rynku - mówił burmistrz Szlagor.

Dodał, że ma w planach ma budowę hali wielofunkcyjnej i basen o czym wspominał Jerzy Widzyk, ale wszystko w swoim czasie. - Robimy po kolei - mówił burmistrz Szlagor.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto