Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chudy Wawrzyniec ma moc

Jakub Marcjasz
Chudy Wawrzyniec. Dla nich przebiegnięcie 5, 10, 20 czy 40 kilometrów to pestka, dlatego biegają ultramaratony.

Upał powyżej 30 st. Celsjusza, spore przewyższenia terenu, kilkadziesiąt kilometrów polsko-słowackim pograniczem - takie wyzwania stanęły przed zawodnikami "Chudego Wawrzyńca", ultramaratonu rozgrywanego na dystansie ponad 50 oraz ponad 80 km, który odbył się w sobotę, 8 sierpnia, na Żywiecczyźnie. Do udziału w biegu zapisało się 860 osób z całej Polski (nie zabrakło także kilku z zagranicy).

Chudy Wawrzyniec.Początki
Co prawda jesteśmy z Warszawy, z nizin, ale przez wiele lat biegaliśmy po Beskidzie Żywieckim, to było miejsce naszych treningów. Chcieliśmy pokazać miejsce, gdzie spędzamy dużo wakacji, dlatego nasze ulubione szlaki poskładaliśmy w jeden logiczny ciąg i tak powstała koncepcja "Chudego Wawrzyńca" - opowiada Krzysztof Dołęgowski, organizator imprezy, która z roku na rok przyciąga coraz więcej fanów biegania.

- Najpierw był to bieg dla znajomych. Okazało się, że tych, którzy chcą się ścigać, jest 270. Potem stopniowo to rosło. Teraz, na czwartej edycji, zapisało się 860 ludzi - mówi Krzysztof Dołęgowski, która sam biega od najmłodszych lat. Od 16 lat jego pasją są biegi ultra. - Bieganie po asfalcie nie szczególnie mnie zachwyca - tłumaczy Dołęgowski.

Co innego, kiedy można obcować z przyrodą i zachwycać się otoczeniem. To jest przeżycie samo w sobie. A dodatkowo można się dużo o sobie dowiedzieć. - Kiedy człowiek się przegrzeje, a dodatkowo trochę odwodni, a potem wbiegnie na metę, to naprawdę czuję, że ta woda smakuje zupełnie inaczej, niż kiedy pije się ją w normalnych warunkach - mówi organizator "Chudego Waw-rzyńca".

- Bieganie uczy pokory i bardzo uspakaja. Mówi się nawet, że jeżeli problemu nie da się rozwiązać na 20-kilometrowym treningu rozmyślając o nim, to w ogóle nie udaje się go rozwiązać. To jest pewien rodzaj medytacji - tłumaczy biegacz.

Chudy Wawrzyniec. Sposób na życie
O tym, że bieganie zmienia spojrzenie na wiele spraw w życiu codziennym oraz pozwala inaczej spojrzeć na siebie, mówią też inni uczestnicy ultramaratonu, z którymi rozmawiałem.

- Jestem tutaj pierwszy raz. Wschód słońca, który widziałem na Rachowcu, to było coś pięknego. Takie widoki widuje się tylko w najlepszych reportażach o górach i na folderach promocyjnych - relacjonuje Grzegorz Połeć, lekarz chirurg, który przyjechał spod Łodzi. Ma prawie 60 lat. Zaczął biegać pięć lat z... nudów. Inspiracją stał się syn. Od tego czasu razem trenują oraz biorą udział w zawodach. Na swoim koncie mają na przykład koronę maratonów. "Chudy Wawrzyniec" był dla niego pierwszym ultramarato-nem.

- Jest szczęście, podobne jak po ukończeniu pierwszego maratonu - dzielił się wrażeniami na mecie.
Wśród startujących byli także Viktoria Grachev i Ryszard Krate, para ze Szczecina, której w biegu towarzyszyła suczka Blanka ("o sylwetce biegacza, mała i wąska"). - Staramy się zawsze zabierać ją na zawody. W końcu to członek rodziny. Największy dystans, jaki do tej pory przebiegła to było 110 km - opowiada Viktoria Grachev. Do biegania zainspirował ją kolega, który pewnego dnia pochwalił się w sieci, że przebiegł ponad 20 km.

- Nie wierzyłam, że można przebiec taki dystans. Pewnego ranka przed pracą postanowiłam zrobić trening. Wtedy przebiegnięcie dwóch kilometrów równało się z czymś niemożliwym, ale uparłam się i tak wszystko się potoczyło - opowiada Viktoria Grachev, która na początku biegała na krótszych, 5 i 10 km dystansach, potem był maraton i w końcu bieganie ultra. - Dziś nie wyobrażam sobie życia bez biegania - przyznaje mieszkanka Szczecina. Lubi zresztą adrenalinę pod różną postacią. Stąd też próby sił w triathlonie czy skokach spadochronowych.

Dla wielu osób bieganie stało się sposobem na życie.

- Ta przygoda trwa już trzeci rok. W tym momencie mam na swoim koncie już ponad 20 maratonów w Polsce i Europie. Bieganie stało się dla mnie stylem życia, które daje dodatkowo możliwość wspólnego podróżowania - mówi Marcin Marszałek z Kielc, któremu towarzyszył najwierniejszy kibic, narzeczona Sylwia Bednarska.

- Taki jeden gość zrobił kiedyś wykład o bieganiu i opowiadał, że jest niesamowicie jak się biegnie tak jedną dobę, później drugą, ale między jedną a drugą wschodzi Słońce. Wtedy od razu dostaje się nowych sił. Stwierdziłam, że kiedyś to przeżyję i to jest ten gość, który obok pana stoi - mówiła Magdalena Andrzejweska z Bielan Wrocławskich, wskazując na Krzysztofa Dołęgowskiego.

To był kolejny jej start w "Chudym Wawrzyńcu". Tym razem zdecydowała się na wybór krótszej trasy, bo do treningów wróciła zaledwie półtora miesiąca temu, po ciąży i urodzeniu córki Marysi, która dziś ma pięć miesięcy. Podkreśla przede wszystkim atmosferę imprezy.

- Mówi się o biegaczach, że jesteśmy samotnikami, ale to nieprawda. Masę ludzi się poznaje po drodze. Do dziś wspominam rozmowę z sympatycznym 64-letnim panem Benkiem, jakiego poznałam dwa lata temu, z którym podchodziłam pod jedną z gór - opowiada.

Chudy Wawrzyniec. Wyniki
W tym roku 575 osób ukończyło krótką trasę, 165 osób przebiegło dłuższą i zmieściło się w limicie czasu. Zwycięzcą trasy 80+ został, ubiegłoroczny triumfator, Piotr Bętkowski. Pierwsza kobieta - Ewa Majer - dotarła do mety w Ujsołach na trzeciej pozycji w klasyfikacji. Trasę 50+ w najszybszym czasie pokonał Litwin Gediminas Grinius, wśród kobiet triumfowała debiutantka w ultra - Martyna Kantor. Na trasie "Chudego Wawrzyńca" nie zabrakło naszych reprezentantów. Najlepsi to - na krótszym dysansie Jacek Michulec z Żywca, który zajął trzecie miejsce, a na dłuższym Maciej Maciejowski, który ukończył rywalizację na czwartek pozycji.

Zdjęcia z wydarzenia zobaczysz tutaj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto