Rozmowa z Agnieszką Wiśniewską, kierownikiem Miejskiego Schroniska dla Zwierząt- Wyjeżdżam na wakacje, nie mam co zrobić z psem. Podpowie mi Pani?- Na pewno nie wyrzucać, nie przywiązywać do drzew! Porzucanie zwierzęcia jest karalne, pamiętajmy o tym, a przywiązywanie go to już okrucieństwo. W tym roku trafił do nas psiak, amstaf, którego znaleziono na poligonie, przywiązanego do pnia. Na szczęście znaleźli go grzybiarze - ale wiele psów nie ma takiego szczęścia, nikt ich nie odnajduje, nie odwiązuje. Mamy też fajną sunię, którą wyrzucono - też na poligonie. Na szczęście sama przybłąkała się do grill-baru przy drodze. Była tak płochliwa, że obsługa musiała ją długo oswajać. Teraz jest w schronisku, okazała się kochanym psem.Ale są przecież specjalne hotele dla zwierząt, w których można zostawić psa czy kota na czas urlopu. Są też strony internetowe, na których ogłaszają się ludzie skłonni zaopiekować się zwierzęciem. Można skorzystać z usług takiego dog-sittera, opiekuna dla psa. To zresztą dobra propozycja nie tylko na wakacje - wiele zwierząt cierpi na lęk separacyjny. Nie mogą zostawać same w domu - wtedy oddanie zwierzaka pod opiekę też jest dobrym pomysłem.- Cały czas mówimy o psach. A co z kotami?- Tu pojawia się inny problem - mamy teraz bardzo dużo kocich maluchów. Potrzebujemy dla nich honorowych dawców krwi - innych kotów. Dlatego apelujemy do właścicieli zdrowych mruczków, by pomogli, przyprowadzili swojego zwierzaka.- Koci dawcy krwi? Po co?- Ludzie porzucają kociaki w wieku czterech-pięciu tygodni. To chwila, w której zwierzaki są już na tyle samodzielne, że zaczynają rozchodzić się po całym gospodarstwie, po domu. Załatwiają się po kątach, kotka już po nich nie sprząta. Kociaki lądują więc w worku i są porzucane. Problem w tym, że maluchy nadal potrzebują przeciwciał, które wysysają z mlekiem matki. Gdy jej zabraknie, to po kilku dniach zaczynają chorować. Ale szczepić je można dopiero w ósmym tygodniu życia, więc jedyną szansą dla nich jest surowica pozyskiwana z krwi innych kotów. Ale bez obaw - oddawanie krwi jest całkowicie bezpieczne dla dorosłych zwierząt. Raz na kilka miesięcy spokojnie mogą to zrobić.- A czy wakacje to dobry czas na adopcję zwierzęcia?- Idealny. Mamy urlop, więc mamy też więcej czasu na to, by zwierzę się do nas przyzwyczaiło. To czas, by na spokojnie nauczyć psiaka pozostawania samemu w domu.Wystarczy przyjść do schroniska i wybrać zwierzę. Niektórzy jednak twierdzą, że to zbyt przykre przeżycie, można więc wybrać zwierzaka z naszej strony internetowej i dopiero wtedy zgłosić się do nas. My przeprowadzamy wywiad, pomagamy dobrać odpowiedniego psa czy kota - o takim charakterze, jaki będzie najlepszy dla nowego właściciela. Adopcja jest płatna - ok. 50 - 140 zł - ale pieniądze pokrywają tylko komplet szczepień, mikroczipu, sterylizacji.Rozmawiała: Alicja Wesołowska
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?