18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radziechowy: W otoczeniu aniołów urósł Kurhan Pamięci na Matysce [DUŻO ZDJĘĆ]

ŁUG
To niesamowite uczucie być tutaj i przeżywać te wyjątkowe uroczystości wspólnie z innymi - mówiła Marlena Dudys z Wilkowic, która uczestniczyła już w 7. Zaduszkach Narodowych, zorganizowanych w sobotę na górze Matyska w Radziechowach koło Żywca.

Do Kurhanu Pamięci, który w 2005 roku zaczęto usypywać na tym znanym szczycie Beskidu Żywieckiego (usytuowanego 609 metrów nad poziomem morza), właśnie tego dnia trafiła ziemia z różnych miejsc naszego kraju, gdzie zamordowani zostali Polacy walczący o niepodległość Polski oraz broniący wiary chrześcijańskiej.
- Tegoroczne uroczystości zorganizowaliśmy ku czci ludzi bestialsko pomordowanych w okresie II wojny światowej wiernie służących naszej Ojczyźnie, a których miejsca pochówku nadal nie są znane - tłumaczy Jadwiga Klimonda z komitetu organizacyjnego Zaduszek Narodowych.
Dodaje, że przybyło aż około pół tysiąca wiernych.

Wśród gości honorowych był ojciec Sławomir Zieliński, franciszkanin pracujący w diecezji lwowskiej. Przywiózł ziemię pochodzącą ze Wzgórz Wuleckich we Lwowie, gdzie 4 lipca 1941 roku Niemcy zamordowali polskich naukowców, profesorów wyższych uczelni lwowskich.
- Dzięki temu, że Wzgórzach Wuleckich powstał pomnik upamiętniający pomordowanych, cały świat może się teraz dowiedzieć o tej strasznej tragedii - podkreślał ojciec Zieliński.

W czasie przemarszu z Radziechów na Golgotę Beskidów, pielgrzymi brali udział w widowiskowych przedstawieniach plenerowych pod hasłem "Ocalić od Zapomnienia". Można było zobaczyć między innymi celę śmierci, w której ojciec Maksymilian Maria Kolbe otrzymał śmiercionośny zastrzyk i syberyjskie dzieci poszukujące pożywienia w zmarzniętej ziemi, za którymi stał ich Anioł. Osób przebranych za anielskie postacie było jednak znacznie więcej. Natomiast przy Kurhanie Pamięci zbudowano replikę pomnika znajdującego się na Wzgórzach Wuleckich we Lwowie.

Wanda Sadlik, prezes Stowarzyszenia Rodzin Katyńskich w Bielsku-Białej często wspomina trudne czasy swojego dzieciństwa, gdy w szkole zabraniano jej nawet mówić, że jej ojciec został zamordowany w Miednoje.
- Moi rówieśnicy, których rodzice zginęli w Oświęcimiu, przynajmniej wiedzą, gdzie zostali oni pochowani - zaznacza Sadlik.

O bohaterach nie można zapomnieć!
Organizatorzy Zaduszek Narodowych upamiętniają ludzi, dla których najważniejsze wartości to: Bóg, Honor i Ojczyzna.

Matyska jest znanym oraz ważnym miejscem modlitwy dla mieszkańców całej Żywiecczyzny. Znajduje się na niej milenijny krzyż postawiony przez miejscowych górali w 2000 roku, a na szczyt prowadzą z Radziechów wyrzeźbione stacje Drogi Krzyżowej.

W ciągu sześciu lat do Kurhanu Pamięci dosypano między innymi ziemię z grobów ks. Jerzego Popiełuszki oraz Stanisława Pyjasa. Trafiła tam też ziemia z mogił polskich oficerów, którzy zginęli w Katyniu, Miednoje, Bykowie i Ostaszkowie, a także spod Smoleńska, gdzie rozbił się polski samolot.

W tym roku do Radziechów dotarło aż 8 przesyłek z ziemią z różnych regionów Polski, gdzie podczas działań wojennych, z rąk okupantów ginęli nie tylko oficerowie, ale także cywile w różny sposób walczący o wolność naszego kraju. Listy przyszły między innymi z Sokołowa Podlaskiego w województwie mazowieckim, Białegostoku oraz gminy Narewka w województwie podlaskim.
- Latem 1941 roku zamordowano mieszkańców naszej gminy. Postawiliśmy im pomnik w centrum miejscowości - wyjaśnia Mikołaj Pawilcz, wójt Narewki.

Podczas tegorocznych Zaduszek Narodowych w szczególny sposób wspominano:
- Św. ojca Maksymiliana Kolbego
- Gen. Augusta Emila Fieldorfa (pseudonim "Nil") - dowódcę, przed którym nawet Niemcy drżeli
- Rotmistrza Witolda Pileckiego - dobrowolnego więźnia KL Auschwitz, oficera Komendy Głównej Armii Krajowej
- Majora Henryka Dobrzańskiego (“Hubala”) - "Szalonego Majora” - jak z trwogą mówili o nim Niemcy
- Sanitariuszkę Danutę Siedzikównę (Inkę) - wierną zasadom wyniesionym z domu rodzinnego aż do końca
- Majora Zygmunta Edwarda Szendzielarza (pseudonim "Łupaszka”) - major kawalerii Wojska Polskiego
- Żołnierzy Wyklętych, w tym NSZ ze zgrupowania kpt. Henryka Flame ("Bartka") działającego na Żywiecczyźnie
- Skrytobójczo zamordowanych profesorów lwowskich

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto