Efekty osuwiska, jakie w piątek pojawiło się na terenie przysiółka Prusów, wczoraj były przerażające. Jeden z domów był w części rozsypany, zbocze rozprute dziurami przypominało ser szwajcarski, a coś, co kilka dni temu było drogą, wczoraj zamieniło się w błotną rzekę.
- To koniec świata, gdy na to się spojrzy - nie ukrywa Michał Romaniuk z Tychów, który wraz z ojcem Adamem i znajomymi wynosił wartościowe sprzęty z drewnianego domu. - Całe życie się tu mieszkało, przyjeżdżało na wakacje, były deszcze, wiatry, burze, ale czegoś takiego nie doświadczyliśmy - mówi.
Osuwisko w Milówce cały czas pracuje. W nocy z soboty na niedzielę ziemia ze zbocza przesunęła się do potoku, niszcząc mur oporowy i całkowicie zasypując odcinek ul. Turystycznej. Droga została zupełnie zerwana i ludzie z 12 domostw (w sumie 58 osób) zostali odcięci od świata.
- Ci ludzie mają dojazd drogą terenową przez Suchą Górę, to taka okrężna trasa - wyjaśnia Marek Wojciuch z OSP w Milówce. - Ziemia powoli schodziła już od piątku, ścinaliśmy drzewa ze zbocza, by je odciążyć i by zatrzymać osuwisko. Ale natura była silniejsza - przyznaje.
Według ratowników, budynki, które zostały odcięte od części Milówki, nie są zagrożone uszkodzeniem przez osuwisko. Jednak trzy domy w Prusowie, z których wcześniej ewakuowano ludzi, lada dzień mogą zniknąć z powierzchni ziemi.
Grunt pracuje
Na tym terenie już nie będzie można mieszkać- mówią geolodzy.
Wczoraj przedstawiciele Państwowego Instytutu Geologicznego dokonywali wstępnych ocen osuwiska i pierwszych pomiarów.
- Powierzchnia poślizgu wynosi od 8 do 10 metrów, a im dalej, tym głębiej. Nie widzieliśmy jeszcze całego osuwiska - przyznał Antoni Wójcik z PIG. Dodał, że proces osuwania ziemi może potrwać parę tygodni, a nawet i parę lat. Pewne jest jedno - na tym terenie już nie będzie można mieszkać. Wczoraj gdzieniegdzie można było usłyszeć strzelające pod naporem ziemi drzewa. Osuwisko cały czas jest aktywne.
20 centymetrów na dobę - w takim tempie, według ekspertów, osuwa się ziemia w przysiółku Prusów
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?