W sobotni poranek mundurowi z Gilowic otrzymali informację, iż w nocy ktoś włamał się do jednego z tamtejszych budynków mieszkalnych. Zniknęły dokumenty od dwóch pojazdów oraz pieniądze. Dzięki śladom na miejscu już kilkanaście godzin po zdarzeniu przestępca został zatrzymany. W tym wypadku pies tropiący nie pomógł policjantom, niezawodny okazał się za to „policyjny nos”. Dzięki zdobytym informacjom policjanci "dochodzeniówki" wytypowali osobę, która mogła dokonać przestępstwa. Okazało się, że włamywacz to 34 letni mieszkaniec Żywca, który został zatrzymany w sobotnie popołudnie, gdy wychodził ze swojego bloku. Przed klatką czekali na niego policjanci z Gilowic. Takiego obrotu sprawy mężczyzna na pewno się nie spodziewał, planując spokojny weekend po skoku. Spędził go jednak w areszcie. Za popełnione przestępstwo grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?