Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Historia:Pierwsza bita droga w Polsce powstała w naszym regionie

Kazimierz Żmija
pl.wikipedia.org
Droga przez Przełęcz Kocierską była pierwszą bitą drogą w Polsce. Warto wykorzystać jej potencjał.

Stan dróg na terenach polskich do XVIII wieku był fatalny. Były przejezdne zimą i suchym latem, ale wiosną i jesienią można było przebyć je jedynie konno lub pieszo. Z braku mostów przeprawiano się przez rzeki w miejscach płytkiego nurtu lub za pomocą promów. Tak było m.in. na terenach Galicji. W 1773 roku w podróż po tych terenach wybrał się sam cesarz Józef II. Przerażony stanem dróg wydał polecenie budowy dróg bitych podobnych jak w Austrii.

Strategiczna droga z Lwowa do Wiednia
Zadecydował, że pierwsza będzie budowana droga łącząca Wiedeń ze Lwowem, przebiegająca ze względów strategicznych przez okolice Krakowa. Budowa drogi, przejezdnej niezależnie od pory roku, na tym odcinku była priorytetem i rozpoczęła rozwój tych dotychczas zacofanych terenów. Na polecenie cesarza Józefa II powołana została dyrekcja zajmująca się projektowaniem i realizacją budowy dróg dobrej jakości.

Na dyrektora projektu powołano wybitnego znawcę w tego tematu inż. Jana Grossa, który w na stępnych 30 latach wybudował w Galicji prawie 2 tys. km dróg bitych. Utwardzane drogi składały się z czterech warstw tłucznia lub żwiru o grubości ok. 0,5 metra. Dzięki inż. Janowi Grossowi powstał m.in. trakt cesarski z Wiednia do Lwowa. Przez Białą, Kęty, Andrychów, Wadowice, Myślenice, Tarnów, Rzeszów, Przemyśl. Droga ta omijała Kraków, który w tym czasie nie należał do Austrii. Była to pierwsza Galicyjska Szosa Handlowo-Pocztowa, potocznie nazywana cesarką, która przyczyniła się do ożywienia ruchu handlowego pomiędzy mieszkańcami miast znajdujących się na trasie, przez które przebiegała. Miała także znaczenie strategiczne militarno-handlowe.

Inżynierowie Austriaccy, przyglądając się bliżej mapie nowych terenów uzyskanych kosztem Polski, głowili się, jakby ją można było maksymalnie skrócić. Zwrócili uwagę na pięknie porośniętą lasem liściastym Przełęcz Kocierską, która w jesieni kipi kolorami złotych liści. Po obydwóch jej stronach były wydeptane wzdłuż potoków ścieżki, po których pasterze prowadzili swoje owce i kozy na targ, oraz zanosili tam swoje sery, masło, mleko. Grzbiet przełęczy rozdzielał miejscowości Targanice i Kocierz założone przez koczujących pasterzy wołowskich.

Inżynier Jan Gross postanowił wybudować nową, 24-kilometrową drogę z Andrychowa do Oczkowa właśnie poprzez Przełęcz Kocierską, łącząc te miejscowości.

To najstarsza bita droga, jaka została wybudowana na terenach polskich. Powstała ona w latach 1784-1788. Budowała ją przede wszystkim zobligowana przepisami miejscowa ludność. Pomagali jej w tych pracach także więźniowie ze Szpilbergu i Wiśnicza. Poprowadzenie nowej drogi przez górę dla inżynierów austriackich nie było nowością, bo wcześniej u siebie, w górach alpejskich zbudowali dziesiątki podobnych.

Wybudowanie tego odcinka drogi poprzez Przełęcz Kocierską znajdującą się na wysokości 724 m skróciło drogę z Wiednia do Lwowa o 52 kilometry. Na czasy XVIII-wieczne oznaczało to podróż o ponad jeden dzień krócej z Krakowa do Wiednia i Budapesztu. Nie wspominając o komforcie jazdy spowodowanym nawierzchnią ubitą , jakiej na ziemiach polskich nie było nigdy wcześniej.

Droga z zajazdem i... potencjałem
Potomkowie Karola Wielopolskiego, właściciele księstwa żywieckiego w 1790 roku, wykupili miejscowości leżące wzdłuż nowo wybudowanej bitej drogi po północnej stronie góry Kocierz aż do Andrychowa.

Od tego czasu cały odcinek drogi i dalej biegnącej przez Żywiec, Milówkę do Zwardonia przebiegał przez jego tereny. Wraz zakupem ziem wziął na siebie jej utrzymanie, remont i pobieranie niemałych opłat od korzystających z niej przewoźników. Na Przełęczy Kocierskiej zbudował zajazd drewniany dla podróżnych, w którym zatrzymywali się na noc i wymieniali zmęczone konie. Zajazd ten spłonął w 1908 roku. W czasach austriackich droga była bardzo ruchliwa i miała ważne znaczenie handlowe, ze względu na dobre połączenie Krakowa z Węgrami.

Na tej trasie Wiedeń - Lwów dwa razy w tygodniu, zgodnie z rozkładem jazdy, jeździł dyliżans pocztowy. Gościniec od ponad 250 lat biegnie tą samą trasą.

Najstarsza bita droga w Polsce jest niedoceniana przez władze żywieckie, a po drugiej stronie Góry Kocierz andrychowskie. Mało kto z mieszkańców ziemi żywieckiej wie o takiej perełce technicznej znajdującej się w powiecie żywieckim. Tym przekazem należy się chwalić na cały kraj, bo jest czym!

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto