Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

List otwarty mieszkańców w sprawie Pałacu Habsburgów w Żywcu. Oto jego treść

JAK
Zbiory Muzeum Miejskiego w Żywcu
List otwarty w sprawie żywieckiego Pałacu Habsburgów wystosowała Resursa Mieszczańska przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Żywieckiej. Postulują w nim, żeby niszczejący budynek przeszedł na własność miasta i powstała w nim galeria.

List otwarty w sprawie żywieckiego Pałacu Habsburgów wystosowała Resursa Mieszczańska przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Żywieckiej. Postulują w nim, żeby niszczejący budynek przeszedł na własność miasta i powstała w nim galeria. To pokołosie naszego tekstu, który ukazał się m.in. TUTAJ

List otwarty w sprawie losów Pałacu Habsburgów w Żywcu

W przedświątecznym tygodniku żywieckim ukazał się artykuł „Pałac Habsburgów trafi w ręce spadkobierców”. Lek-tura tego artykułu skłoniła nas do napisania tego listu i zainteresowania tematem szerszej opinii publicznej.

Jako obywatele naszego miasta, zajmujący się na co dzień jego przeszłością, teraźniejszością i przyszłością z uwagą śledzimy losy niektórych wydarzeń i obiektów nazywanych powszechnie chlubą naszego miasta. Jednym z takich obiektów jest zlokalizowany w centrum miasta Pałac Habsburgów, który wraz z parkiem i Starym Zamkiem stanowił niegdyś Zespół Zamkowo Parkowy. Położony w centrum miasta, Rynku, kościoła i dzwonnicy kompleks ten jest główną atrakcją turystyczną miasta. Ostatnimi właścicielami tego zespołu było małżeństwo Alicja i Karol Olbracht Habsburgowie, którzy utracili posiadłość najpierw na rzecz okupanta w 1939 roku, a następnie na rzecz państwa polskiego w wyniku dekretu o reformie rolnej. Ich potomstwo to Ojciec Joachim Badeni (1912-2010), Karol Stefan (1921 - 2018), Maria Krystyna (1923 – 2012), Karol Olbracht (1926 – 1928), i Renata urodzona w 1931 r. zamieszkała w Hiszpanii. Z powyższego wynika, ze ewentualnymi spadkobiercami na placu boju pozostała Maria Krystyna córka zmarłego w 2018 roku Karola Stefana rocznik 1953, zamieszkała w Szwecji, Renata i potomstwo Renaty de Zulueta z Hiszpanii. W dniu 30 lipca 2014 roku księżna Renata Habsburg Lorena de Zulueta przekazała burmistrzowi Żywca Anto-niemu Szlagorowi oświadczenie notarialne, w którym zrzeka się swoich, a także brata Karola Stefana Habsburga, roszczeń reprywatyzacyjnych, co do Starego Zamku i Parku Habsburgów, którymi teraz włada miasto Żywiec. Wolą Rodziny Habsburgów jest, aby te obiekty służyły miastu i mieszkańcom po wieczne czasy. Piękny gest. Pod znakiem zapytania pozostał pałac będący we władaniu Starostwa Powiatowego. Dopóki w pałacu była szkoła z internatem, ze strony byłych właścicieli była również wola przekazania go, podobnie jak parku i Starego Zamku, miastu. Z chwilą wyprowadzenia szkoły do Sporysza (1 września 2014 roku) sytuacja uległa zmianie. W międzyczasie park i pałac przeszły gruntowną rewitalizację. W pałacu kosztem 13 milionów z funduszy unijnych wymieniono dach, elewację, stolarkę okienną i drzwiową oraz doprowadzono do stanu pierwotnego 4 pokoje: gabinet arcyksięcia, salon biały, salon Marii Teresy oraz pokój zimowy. Pałac ten niszczeje z podwójną prędkością. jako obiekt nie zagospodarowany. Marnuje się nie wykorzystywana piękna sala lustrzana. Odnosimy wrażenie , że właściciel, a może już tylko użytkownik nie ma takiej koncepcji zagospodarowania tego obiektu, która zadowalałaby obie będące już w sporze strony. W związku z powyższym rodzina Habsburgów za pośrednictwem Kancelarii Adwokackiej Krzysztofa Góralczyka w Krakowie, złożyła wniosek o zwrot nieruchomości. W uzasadnieniu podkreśla się, że dopóki obiekt wykorzystywany był na cele oświatowe, to spadkobiercy nie występowali i nie mieli zamiaru występować o zwrot majątku. Zmienili jednak zdanie, bo Starostwo Żywieckie zamierzało, a może nadal zamierza ulokować w pałacu centrum turystyczne z salą konferencyjną i zapleczem noclegowym – czyli nadać mu charakter komercyjny, na co spadkobiercy się nie zgadzają. Do ugody w tym temacie nie doszło. Sprawa trafiła do Wojewody Śląskiego i czeka na rozstrzygnięcie, a hamulcem albo zaporą jest nie bardzo zrozumiały dla przeciętnego zjadacza chleba termin „okres trwałości” zrealizowanych projektów w tym obiekcie. Ten zaczarowany „okres trwałości” obu projektów realizowanych w tym obiekcie mija 25 lipca 2019 roku – dotyczy parku miniatur i 1 kwietnia 2020 roku – dotyczy rewitalizacji pałacu.

Na podstawie powyższych, może niepełnych danych nasuwają się pewne refleksje i wnioski.

· Niedobrze się stało, że zespół parkowo pałacowy ma dwóch właścicieli, to znaczy Miasto (park i Stary Zamek) i Starostwo (pałac). Sprawdza się tu powiedzenie, że „tam gdzie kucharek sześć, tam niema co jeść”. Należy zatem czynić starania by wszystkie te obiekty miały jednego gospodarza, a powinno nim być miasto. Miasto dlatego, że wziąwszy pod uwagę całokształt poczynań związanych z powrotem i pobytem w Żywcu arcyksięż-nej Marii Krystyny, jej utrzymanie, adorowanie i upamiętnianie, przyjazny i życzliwy do niej stosunek władz miasta i jego mieszkańców jesteśmy lub powinniśmy być dla ewentualnych spadkobierców moralnym beneficjentem.

· To, że przedszkole w Sporyszu nosi jej imię, że jest w Żywcu ulica Habsburgów i Park Habsburgów, że niemal kultową opieką otaczane są istniejące do dziś habsburgowskie gajówki, leśniczówki, tartaki, że ponad stuletni pobyt w Żywcu cesarskiej rodziny Habsburgów wpisał się złotymi niemal zgłoskami w historię naszego miasta i regionu i takim jest akceptowalny nie powinno być niezauważone przez spadkobierców, bo kto wie, czy właśnie taka forma gratyfikacji nie jest ważniejsza od tej komercyjnej, materialnej.

· Jest jeszcze jedno przypuszczenie, może słuszne, a może niesłuszne, że w całej tej spawie więcej zależy na jej podtrzymywaniu i jątrzeniu krakowskim adwokatom, bo w razie gdyby sprawa została rozstrzygnięta po ich myśli, im przypadłby kawałek „tego tortu”.

· Odnosimy wrażenie, że dotychczasowe działania w tym temacie Starostwa są niedostateczne, albo mało skuteczne, że brakuje tu serca, bo pałac leży w sercu miasta, a to domena burmistrza. Nadal nie wiemy czy ewentualni spadkobiercy chcą przejąć obiekt we władanie czy chcą go sprzedać bądź wydzierżawić miastu czy powiatowi i co w tym zamku miałoby być. Nie widać w tym temacie większych inicjatyw, zawziętości.

· Od siebie dodamy albo podpowiemy, że dla przykładu Żywiec nie posiada sal wystawowych, galerii jakże bogatej sztuki żywieckiej, które zalegają piwnice i strychy obecnego Muzeum w Starym Zamku. A można by dla przykładu innych tego typu miast ulokować w tych obiektach coś w rodzaju żywieckiego PANTEONU.

· Nie dajmy się wydziedziczyć!

Resursa Mieszczańska
Przy Towarzystwie Miłośników Ziemi Żywieckiej

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto