Sąd uznał, że nie ma podstaw do stwierdzenia, że Antoni Szlagor był kłamcą lustracyjnym.
- Istniały tego typu wątpliwości w tej sprawie, że nie da się z dużą dozą pewności stwierdzić, że Antoni Szlagor rzeczywiście był tajnym współpracownikiem tych organów, o których mowa w ustawie lustracyjnej, i że spełnione są wszystkie wymogi, jakie stawia się do stwierdzenia tajnej współpracy. Orzeczenie oczyszczające z zarzutu kłamstwa lustracyjnego się uprawomocniło. Oczywiście przysługuje prokuratorowi IPN kasacja do Sądu Najwyższego, ale to nie zmienia faktu, że w tej chwili Antoni Szlagor jest prawomocnie oczyszczony z zarzutu kłamstwa lustracyjnego - mówi sędzie Robert Kirejew, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego w Katowicach.
Wcześniej pisaliśmy
- Przypomnę, że do tej pory dwukrotnie Sądy I instancji uniewinniały mnie od tego absurdalnego zarzutu stawianego mi przez prokuratora IPN. Po pierwszym wyroku uniewinniającym, Sąd Apelacyjny dopatrzył się uchybień proceduralnych i skierował sprawę do ponownego rozpoznania. W ponownym postępowaniu przed Sądem I instancji również zostałem oczyszczony z zarzutów. Z wyrokiem tym nie mógł zgodzić się prokurator IPN, który złożył apelację. Dziś Sąd Apelacyjny w Katowicach oddalił apelację i utrzymał w mocy orzeczenie z 10 grudnia 2015 roku. Od tej chwili wyrok ten jest prawomocny.
Co prawda nikt nie odda mi straconego czasu, nerwów i zdrowia, gdyż moja gehenna związana z tą sprawą trwała od 2008 roku, kiedy w prasie pojawiły się wyssane z palca zarzuty o mojej rzekomej agenturalnej przeszłości. Nikt nie odda mi nieprzespanych nocy i zszarganych nerwów, które traciłem podczas kolejnych rozpraw. Bardzo chciałbym jednak wierzyć w to, że moi wrogowie, którzy opluwali mnie w Internecie, teraz będą potrafili zdobyć się na jeden prosty gest i będą potrafili powiedzieć „przepraszam”- mówi burmistrz Żywca Antoni Szlagor w informacji, która została przesłana naszej redakcji.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?