Przypomnijmy, pierwsze kamery miejskiego monitoringu pojawiły się w naszym mieście pod koniec 2009 roku. Na samym początku było ich szesnaście i obejmowały swoim zasięgiem teren Parku Habsburgów. Od razu się sprawdziły.
- Do roku drastycznie spadła ilość zdarzeń w parku - mówi Andrzej Cader, komendant Straży Miejskiej w Żywcu. Chodzi m.in. o takie zdarzenia jak picie alkoholu, rozboje, zakłócanie porządku publicznego, zaczepianie, czy wyłudzanie pieniędzy. Warto pamiętać, że park ma powierzchnię 26 hektarów, więc wcześniej eliminacja takich sytuacji była utrudniona. - Dzięki temu, że są tam kamery, patrole mogą być skierowane w inne miejsca - zauważa komendant Straży Miejskiej w Żywcu.
Z biegiem lat monitoring został rozbudowywany. Dziś działa 28 kamer. Kolejne dwie, usytuowane na rynku, ze względu na remont zostały chwilowo zdemontowane. Poza miejscami, o których wspomnieliśmy wyżej, kamery rejestrują także obraz na terenie amfiteatru. Wszędzie przez 24 godziny na dobę. Obraz przesyłany jest siecią światłowodową do stanowiska operatora, które zlokalizowane jest w siedzibie straży miejskiej. Dzięki temu, że urządzenia posiadają 30-krotny zoom, możliwa jest bardzo dokładna rejestracja zdarzeń. Także tych nietypowych.
Kamery zarejestrowały na przykład niedawno jak jeden z kierowców, który zaparkował na zakazie, aby ukryć ten fakt... odwrócił znak. Do zdarzenia doszło na ul. Zamkowej, na której obecnie z powodu przebudowy rynku nie wolno parkować. - Kierowca początkowo udawał, że nie wie, o co chodzi, ale kiedy poinformowano go, że sytuacja została nagrana przez monitoring, przyznał, że zrobił to dla żartu - relacjonuje komendant straży miejskiej. Dodaje jednak, że z nagrania wynika, że mężczyzna odwrócił znak celowo, by uniknąć odpowiedzialności za postój na zakazie.
- Odwracając go, nie przyglądał się, co to za znak. W momencie, kiedy wjeżdżał, doskonale ten znak widział - mówi Andrzej Cader. Kierowca otrzymał 500 zł mandatu.
Dzięki monitoringowi udało się również zatrzymać mężczyznę, który innemu śpiącemu na ławce w parku ukradł portfel. A także złodzieja roweru, czy odkryć miejsce, gdzie złodzieje ukryli jedną z figur skradzionych z bożonarodzeniowej szopki. Niedawno monitoring zarejestrował także sytuację, kiedy młody mężczyzna odsuwa właz studzienki telekomunikacyjnej i... wchodzi do środka.
W przyszłości monitoring ma zostać zamontowany na ul. Kościuszki, Dworcowej i w rejonie przejścia podziemnego w okolicy dworców.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
