Gdzie są jeszcze wolne tereny do zabrania?
Do zaradnych i bezwzględnych kapitalistów! Zapewne za niedługo tereny ogródków działkowych będą wasze "zgodnie z prawem", w czym pomogą wam ci prawnicy, którzy nie są ludźmi prawymi.
Może potem wyciągniecie pazury po cmentarze, bo w środku miast "marnuje się" dużo atrakcyjnego dla was terenu? O parkach też pomyślcie. JJ
A. Piontek, Wodzisław Śląski
Kto dostawał działkę
Nie mogę się nadziwić, jaką krótką pamięć mają Polacy. Po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego, który zakwestionował 24 przepisy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, słyszę, że biedacy stracą ogródki. Czy już nikt nie pamięta, kto dostawał przydział na taką działkę i dlaczego?
W pierwszej kolejności dostawali je przodownicy pracy socjalistycznej, donosiciele, którym PRL-owska władza chciała się jakoś odwdzięczyć, rodziny sekretarzy komitetów miejskich i wojewódzkich, działacze partyjni oraz związkowi, UB-ecy, którzy odchodzili na emeryturę, no i im podobni.
Jednym słowem - ogródki działkowe to był bonus dla najwierniejszych budowniczych socjalistycznej ojczyzny. Były i są reliktem PRL-u nie tylko w swojej formie, ale także w treści. Więc niech mi nikt nie mówi, że to biedacy byli nagradzani działeczkami.
Biedacy, jak w każdym ustroju, także obecnym, kompletnie się nie liczyli i nie liczą. Nigdy nie było dla nich niczego i wciąż nie ma. Oprac. JJ
Piotr K. z Chorzowa
Nasz adres:
"Dziennik Zachodni" Media Centrum,
ul. Baczyńskiego 25a,
41-203 Sosnowiec
[email protected]
Drożeją motocykle sprowadzane z Niemiec
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?