Jak poinformowała dzisiaj Mirosława Piątek, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żywcu, w sobotę około godz. 17.40 policjanci z Gilowic pełnili służbę w Międzybrodziu Bialskim.
W pewnym momencie zauważyli kobietę, która szła zataczając się po jezdni i poboczu. Na rękach trzymała małe dziecko. Policjanci zareagowali natychmiast. Jak ustalili, kobietą była 52-letnia mieszkanka powiatu żywieckiego, a chłopczyk, którego trzymała, to jej 11-miesięczny wnuczek.
- Badanie alkomatem wykazało, że 52-latka miała w organizmie ponad promil alkoholu. Policjanci na miejsce wezwali ekipę karetki pogotowia, która przebadała chłopczyka. Dziecko, na szczęście całe i zdrowe, trafiło pod opiekę rodzin - dodaje Mirosława Piątek.
Śledczy ustalą teraz czy kobieta naraziła swojego wnuka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Jeżeli tak, w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?