Dyżurny komisariatu policji w Rajczy otrzymał informację, że w jednym z hoteli w Milówce ktoś ukradł torebkę z pieniędzmi i telefonami komórkowymi. Łączna wartość skradzionego mienia to kwota ponad tysiąca zł.
Policjantom, którzy udali się na miejsce, po pościgu udało się zatrzymać sprawcę oraz odzyskać skradzione przez niego mienie. Zatrzymany mężczyzna podawał się za 30-letniego mieszkańca Żywiecczyzny. Policjantom jednak w całej sprawie coś nie pasowało.
- Dzięki wnikliwym sprawdzeniom oraz wykorzystaniu techniki kryminalistycznej ustalili, że zatrzymany to 31-latek z terenu powiatu żywieckiego, który był poszukiwany dwoma listami gończymi. Do odbycia ma wyrok 2,5 roku pozbawienia wolności za wcześniej popełnione kradzieże i włamania. Dane którymi się posługiwał należały do jego brata - relacjonuje st. asp. Mirosława Piątek, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży, wyłudzenia poświadczenia nieprawdy oraz podrobienia dokumentów. Z uwagi na to, że przestępstw dopuścił się w warunkach recydywy w więzieniu może spędzić nawet 7,5 roku. Mężczyzna został już przewieziony do aresztu śledczego.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?