Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Policjanci zatrzymali mężczyznę, który oblał farbą pomnik NSZ w Milówce [ZDJĘCIA]

JAK
Policjanci z Rajczy zatrzymali 49-letniego mieszkańca powiatu żywieckiego. Mężczyzna na początku marca znieważył pomnik w Milówce, oblewając go farbą. Dzisiaj usłyszał zarzut. Na wniosek śledczych prokurator objął go policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.

- Policjanci z komisariatu w Rajczy informację o znieważeniu pomnika w Milówce otrzymali 2 marca br. Gdy pojechali na miejsce, potwierdzili zgłoszenie. Pomnik oblany był czerwoną farbą. Policjanci wykonali oględziny miejsca zabezpieczając ślady i przedmioty, które mogły mieć związek ze zdarzeniem - poinformowała Mirosława Piątek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.

Mirosława Piątek dodała, że od czego czasu policjanci intensywnie pracowali nad sprawą. Sprawdzali każdy ślad, informację, analizowali zebrany w sprawie materiał. Dzięki tym czynnościom ustalili, że sprawcą znieważenia jest 49-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego.

Dzisiaj rano mężczyzna został zatrzymany. Usłyszał zarzut. Prokurator objął go policyjnym dozorem. Za popełnione przestępstwo 49-latek w więzieniu może spędzić nawet 5 lat.

O sprawie poinformował na początku marca Instytut Pamięci Narodowej w Katowicach. W komunikacie podkreślił, że obelisk upamiętniający Antoniego Bieguna „Sztubaka” i jego żołnierzy z Narodowych Sił Zbrojnych, stojący przy rondzie w centrum Milówki na Żywiecczyźnie, został zdewastowany w nocy z piątku na sobotę.

Informacja jest tym bardziej przykra, że wczoraj obchodziliśmy Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” - komentuje katowicki Oddział IPN.

Obelisk Antoniego Bieguna „Sztubaka” i jego żołnierzy został uroczyście odsłonięty w czerwcu 2015 roku. Wśród gości uroczystości znalazła się m.in. córka „Sztubaka”, Alicja Biegun-Szczepańska.

Antoni Biegun ps. „Sztubak” pochodził z Milówki. Od lipca 1945 do marca 1947 r. był dowódcą oddziału VII Okręgu Narodowych Sił Zbrojnych, wchodzącego w skład zgrupowania kpt. Henryka Flamego ps. „Bartek” (między innymi ochraniał oddziały Zgrupowania podczas defilady w dniu 3 maja 1946 w Wiśle). Zmarł w wieku 77 lat w Krakowie.

O DEWASTACJI POMNIKA PISALIŚMY TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto