18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rodzinne ogródki działkowe Racibórz: W PRL hodowano świnie, dziś mają baseny

Aleksander Król
Rodzinne Ogródki Działkowe im. Powstańców Śl.
Rodzinne Ogródki Działkowe im. Powstańców Śl.
W latach PRL w rodzinnych ogrodach działkowych w Raciborzu hodowano nawet świnie, a trawniki były zakazane. Dziś na działce można mieć i basen. A najpiękniej jest w ROD Powstańców Śl.

W latach PRL-u w Rodzinnych Ogrodach Działkowych Racibórz hodowano nawet świnie, bo "klasa robotnicza" miała w ten sposób ulżyć kulejącej gospodarce. Trawniki i tzw. rekreacja były zakazane. Dziś w raciborskich ogródkach można znaleźć nawet mini pola golfowe i baseny. Jest pięknie! A najbardziej urokliwymi ogrodami są Rodzinne Ogródki Działkowe im. Powstańców Śląskich w Raciborzu - tak zadecydowali internauci, biorący udział w zabawie Dziennika Zachodniego i portalu raciborz.naszemiasto.pl

W konkursie "Powstańcy" wyprzedzili m.in. ogrody Metalowca i Ulgi, które zajęły odpowiednio drugie i trzecie miejsce.
To największe ogrody w mieście, trzecie na Śląsku, o długiej, 90-letniej tradycji.

- Zalążkiem był Ogród Powstańców Śląskich, który jeszcze przed II wojną światową, w latach 30 powstał przy ulicy Polnej, dziś to kolonia Studzienna - mówi Marian Gasilewski, prezes ROD Powstańców Śląskich. Cały kompleks składa się obecnie z 14 kolonii, w sumie 838 działek. - Ogród sprzed wojny był zalążkiem ogrodów, które powstawały dla tzw. masy pracującej. Przedsiębiorcy chcieli zatrzymać ludzi u siebie, dlatego zakładali ogrody - dodaje. W pierwszym ogrodzie w Raciborzu działki uprawiali głównie pracownicy Cukrowni, dzisiejszego Henkla i Carbonu.

W latach 71 - 72 rozpoczęto likwidację ogrodów na Słowackiego, gdzie miało powstać osiedle bloków. Działkowców przeniesiono do ogródków wzdłuż ulicy Opawskiej. Powstały "Tulipany".

- W czasach PRL ogrody miały zupełnie inny charakter niż dziś. Były to działki uprawno-hodowlane. Mieszkańcy trzymali w nich kury, gęsi, kaczki, a nawet świnie. Tych, którzy hodowali najwięcej premiowano, a jeśli ktoś miał trawnik musiał liczyć się z karą. Swoją rolę odegrał Komitet Powiatowy Partii. Chodziło o to, by w czasach kulejącej gospodarki, robotnik sam doprodukował sobie różne dobra - wspomina Gasilewski.

Dziś nie ma już przymusu i zamiast poletka z marchewką można mieć oczko wodne. Nie oznacza to jednak, że działkowcy nie hodują zwierząt. - Regulamin tego nie zabrania, pod warunkiem, że hodowla nie jest uciążliwa. Można mieć np. króliki albo gołębie. W ogrodach Powstańców Śląskich są też pszczelarze. Osobiście zaopatruje się u jednego z nich. To nie jest masowa produkcja. Taki miód jest wspaniały - dodaje.
Które ROD w mieście mają szczególny urok już wiemy, a kto ma najśliczniejszą działkę? Przesyłajcie nam zdjęcia swoich ogródków, a my je pokażemy i ocenimy!

Wyślij zdjęcie na adres: [email protected]. Kto ma najśliczniejszą działkę?

Zgłoś swój ogródek marzeń! Rodzinne ogródki marzeń Racibórz

Ogródki Marzeń Racibórz CZEKAMY NA ZGŁOSZENIA

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na raciborz.naszemiasto.pl Nasze Miasto