Seniorzy z Żywca apelują do burmistrza: Chcemy mieć swój klub!

Świetna sprawa, bo przecież wiadomo, że starsi też chcą mieć jakąś rozrywkę. A tutaj człowiek nie tylko ma okazję się poruszać, ale także poznać i porozmawiać z nowymi osobami. Dzięki temu życie jest barwniejsze niż w domu siedząc przed telewizorem. W grupie to w grupie, a samemu to tylko się modlić w naszym wieku - śmieje się Janina Socha z Żywca, z którą udało się nam porozmawiać na chwilę przed rozpoczęciem zajęć w ramach realizowanego przez Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Żywcu projektu „Senior/ka 2016”.

Dzięki inicjatywie, która będzie realizowana do końca sierpnia, seniorzy mogą wziąć udział w zajęciach nordic walking, a także skorzystać z konsultacji z zakresu dietetyki. Spotkania odbywają się dwa razy w tygodniu, w poniedziałki oraz czwartki, i trwają godzinę. Początek zawsze o godz. 10.00. Uczestnicy spotykają się przy boisku w żywieckim parku (najbliższe zajęcia wyjątkowo nie w poniedziałek, ale w wtorek, 19 kwietnia).

- Ćwiczenia są dobrane w taki sposób, aby ich wykonywanie nie stanowiło problemu przy ograniczeniach, z jakimi zmagają się osoby starsze - podkreśla Agnieszka Pawlus, instruktorka nordic walking, wiceprezes fundacji K2, która wspólnie z żywieckim MOSiR-em jest organizatorem zajęć.

Zajęcia cieszą się ogromną popularnością. W każdych uczestniczy po kilkadziesiąt osób.

- Jeżeli tylko nic nie stoi na przeszkodzi, to jestem tutaj - mówi Urszula Rut, która dzięki zajęciom rozpoczęła swoją przygodę z nordic walking. To marsz ze specjalnymi kijami, który w porównaniu do zwykłego angażuje większą ilość mięśni. Chętni mogą rozpocząć udział w zajęciach w każdym momencie.

- Zajęcia zaczynamy od rozgrzewki, która trwa około dziesięciu minut - opisuje instruktorka nordic walking. Później, w zależności od stopnia awansowania, uczestnicy dzielą się na grupy. Dzięki temu, że na miejscu jest dwóch instruktorów nic nie stoi, aby na zajęciach zjawiły się także osoby, które z nordic walkingiem to tej pory nie miały nic do czynienia. Zajęcia są okazją do tego, aby nauczyć się prawidłowej techniki chodzenia z kijami (te należy zabrać ze sobą) lub ją udoskonalić.

- Pod koniec zajęć spotykamy się wszyscy i wykonujemy ćwiczenia rozciągające, aby zakwasów z tego naszego wysiłku fizycznego nie było - mówi Agnieszka Pawlus.

Nie tylko aktywność fizyczna, ale także odpowiednia dieta jest szczególnie ważna w przypadku starszych osób. Dlatego w ramach projektu „Senior/ka 2016” jest także okazja do konsultacji z dietetyczką

Oczekiwania seniorów
- Pośród wielu rzeczy, którymi się zajmujemy, okazało się, że jest pewna niezagospodarowana nisza i tą niszą są seniorzy - tłumaczy pomysł zorganizowania zajęć Anna Barabasz z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Żywcu. I przytacza dane demograficzne, z których wynika, że z ponad 31 tys. mieszkańców Żywca aż 23 proc. stanowią osoby w wieku „plus 60”.

Propozycja MOSiR-u spotkała się ze sporym zainteresowaniem, dlatego miejska jednostka już teraz zapowiada, że różnorodnych zajęć dla seniorów będzie więcej.

- Mamy plany, aby jeszcze w tym roku zorganizować zajęcia łączące elementy gimnastyki oraz jogi, a także zajęcia z aqua aerobiku. Wspólnie z fundacją K2 zastanawiamy się także nad organizacją zajęć z zakresu samoobrony dla seniorów, na których mowa byłaby o tym, jak unikać i jak bronić się przed tym co stanowi zagrożenie - zapowiada Anna Barabasz, która dodaje, że zajęcia będą zorganizowane w taki sposób, aby każdy znalazł na nich dla siebie miejsce. Seniorzy mówią „tak” dla tych pomysłów i zgłaszają kolejny. Chcieliby, aby na terenie miasta powstał klub dla seniorów.

- Człowiek by sobie przyszedł, mógł pogadać, czy nawet herbatę wypić. To byłoby bardzo dobre - mówi Czesława Galica. - Przydałoby się, żeby to już było, a jeśli nie, to przynajmniej od jesieni, kiedy są dłuższe wieczory - dodaje mieszkanka Żywca. - Jesteśmy wszyscy za! - mówią zgodnie inni seniorzy, których zapytaliśmy o zdanie na ten temat.

Władze miasta odpowiadają
- Władze miasta doskonale znają potrzeby seniorów - zapewnia Antni Szlagor, burmistrz Żywca. - Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji organizuje spotkania, w ramach których osoby starsze są aktywizowane. Chcemy mocno postawić na wolontariat i zaangażować szkoły w pomoc osobom starszym. Współpracujemy i swoje działania konsultujemy z działającym również w Żywcu Polskim Związkiem Emerytów, Rencistów i Inwalidów, który przedkłada nam wiele ciekawych propozycji. Jedną z nich jest wejście w realizację programu „Senior Wigor”. To program, dzięki któremu można się starać o środki na dzienny dom seniora, który jest swoistego rodzaju połączeniem uniwersytetu trzeciego wieku, klubu seniora, biblioteki i gabinetu rehabilitacyjnego - mówi burmistrz Żywca.

A kiedy Klub Seniora rozpocznie działalność w Żywcu?

- Nasz Klub Seniora będzie znajdował się w budynku przy osiedlu Parkowym 9. Chcielibyśmy, żebyśmy po wszelkich koniecznych pracach remontowych mogli uruchomić nasz Klub Seniora w drugiej połowie bieżącego roku - poinformował nas Antoni Szlagor.

Fitness na żywieckim rynku.
Nieytpowy pomysł władz miasta promujący aktywność fizyczną. Od poniedziałku, 18 kwietnia, na żywieckim rynku organizowane będą zajęcia z gimnastyki porannej. Na początek zajęcia będą odbywały się raz w tygodniu, ale w razie większego zainteresowania niewykluczone jest zwiększenie częstotliwości spotkań. Zajęcia są bezpłatne. Będzie mógł w nich uczestniczyć każdy chętny. Zajęcia poprowadzi Ewelina Cienkus. Ćwiczenia odbędą się niezależnie od pogody. - Będzie to 15-minutowy rozruch, na którym dotlenimy cały organizm i uruchomimy wszystkie partie mięśniowe. Idealne rozwiązanie przed pracą - zapowiada prowadząca ćwiczenia.