Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spotkanie z Przemysławem Kossakowskim w Wojewódzkim Domu Kultury w Kielcach

ata
Przemysław Kosakowski, podróżnik i dziennikarz spotkał się w niedziele ze swoimi fanami w Wojewódzkim Domu Kultury. Opowiadał o narkotykach, seksie i przemocy, których doświadczył podczas kręcenia programów podróżniczych emitowanych w kanale TTV.

Podróżnik jest znany między innymi z programów „Kossakowski. Szósty zmysł”, „Inicjacja” i „Wtajemniczenie”. Podczas spotkania w Kielcach opowiadał o wydarzeniach, które przeżył wciągu ostatnich 6 miesięcy.

Zdradzał kulisty kręcenia programów, których na ekranie nie zobaczymy. Mówił o szczegółach rytuałów, w których uczestniczył.

-Spotkały mnie fascynujące rzeczy, które mogę podzielić na trzy nurty: seks, przemoc i narkotyki. Od której prezentacji zacząć – pytał widownię, która wskazała na narkotyki.

- Kielce są wyjątkowe, wszyscy chcą zaczynać od seksu a Kielce od narkotyków, są wyjątkowe - mówił .

Opowieść zaczęła się do Kolumbii, gdzie żuł liście koki, został odurzony środkami psychotropowymi, co było częścią pewnego rytuału a potem spędził w dżungli cztery dni, podczas których nie jadł, nie bił i nie mógł rozmawiać.

- Miałem do dyspozycji tylko koc, torbę z kamerą i kaktus san pedro o walorach halucynogennych. Nie mogłem spać. W nocy dżungla ożywała. Była kompletna ciemność i niesamowite odgłosy. Nad ranem na chwilę zasypiałem, budził mnie potworny upał. Powstrzymywałem się przed spijaniem wody z liści. Najtrudniejsze jednak było wytrzymać samemu ze sobą, od czego na co dzień ludzie uciekają. Nie mogłem rozmawiać na głos, tylko w myślach oraz 4 minuty dwa razy dziennie do kamery, ale drugiego dnia już nie wiedziałem co mówię. Twierdziłem na przykład, że mrówki są moje. Odkryłem, że nigdy w życiu tyle czasu nie spędziłem sam ze sobą. Musiałem się zmierzyć z pytaniami, od których uciekałem całe życie. To uczyniło bardziej odważnym i nawet polubiłem siebie. Nie uciekajcie od siebie.

W Etiopii poddał się rytuałowi przejścia chłopca w świat dorosłych. Aby dostać się do niego 15-16 latkowie muszą przebiec po grzbietach byków. Młody człowiek, który przejdzie inicjacje ma prawo chłostać kobiety. - Dla mnie to było wstrząsające, bo one proszą się o to i nie dlatego, że lubią. Szukają mężów i muszą pokazać, że są silne i odporne – mówił. - Chłosta odbywa się raz w roku tylko w czasie rytuału, ale niektóre kobiety są podawane jej kila razy, za nim nie zostaną mężatkami i mają plecy w bliznach. Na co dzień kobiety w Etiopii nie są bite, mają silną pozycję w społeczeństwie.

Podróżnik przebieg po grzbietach byków, ale na bicie kobiety się nie zdobył.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kielce.naszemiasto.pl Nasze Miasto