Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sylwester 2014: To co nas bawi i cieszy u nich wywołuje strach

Jakub Marcjasz
Joanna Jakubowska ze swoim pupilem
Joanna Jakubowska ze swoim pupilem arc prywatne
Sylwester 2014. Sylwester i powitanie Nowego Roku dla wielu z nas nieodzownie wiąże się z petardami, fajerwerkami i sztucznymi ogniami. Niestety to co nas bawi i cieszy u wielu zwierząt może wywołać przejawiający się na wiele sposobów szeroko pojęty strach.

Sylwester 2014. Przygotowując się więc do powitania 2015 roku warto pomyśleć również o naszych mniejszych i większych braciach. Problem dotyczy zarówno dzikich, gospodarskich, jak i domowych zwierząt. Wśród tych ostatnich są głównie psy. Jak możemy im pomóc przetrwać ten ciężki czas? Na początek warto pamiętać o tym, czego zdecydowanie nie powinniśmy robić.

- Często naszą reakcją jest głaskanie, przytulanie i pocieszanie, ale takie postępowanie w przypadku psów nie jest wskazane, ponieważ odbierają one to tak jakby były chwalone za to, że się boją - zauważają lekarze weterynarii Joanna Jakubowska oraz Maciej Kwiatek prowadzący przychodnię weterynaryjną Alfa w Żywcu.

Należy natomiast zachowywać się całkowicie normalnie. Wtedy jest szansa, że pies będzie czuł się bezpiecznie. Można również udostępnić mu pomieszczenie, gdzie ilość odgłosów docierających do niego będzie ograniczona, np. łazienkę, piwnicę itp. Dodatkowym rozwiązaniem jest zaaplikowanie zwierzęciu środków farmakologicznych w postaci tabletek bądź syropów uspokajających, które można nabyć w gabinecie weterynaryjnym. Warto udać się do niego z czworonogiem. Wówczas lekarz weterynarii ma szansę zbadać psa, a także zobaczyć w jakiej jest kondycji i formie.

- Takie leki z reguły należy podać na kilka godzin przed potencjalnymi strzałami - mówią lekarze weterynarii, którzy przestrzegają przed eksperymentowaniem lekarstwami przeznaczonymi dla ludzi. W okresie Sylwestra i Nowego Roku wiele czworonogów ucieka spłoszonych. Dlatego też warto zaopatrzyć psy w identyfikator przy obroży z danymi kontaktowymi do właściciela.

Na szczęście wydaje się, że z roku na rok sytuacja jest coraz lepsza, bo ludzie ograniczają się do odpalania fajerwerków tylko w momencie powitania Nowego Roku, a nie jak kiedyś już na kilka dni przed i po. To efekt między innym akcji organizowanych przez obrońców praw zwierząt. Także w Internecie. Tylko stronę "Nie strzelam w Sylwestra" na popularnym portalu społecznościowym polubiło już ponad 10 tys. osób.

- Jeżeli już chcemy, to strzelajmy tylko w Sylwestra - apelują Joanna Jakubowska i Maciej Kwiatek.

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto