Wichury na Podbeskidziu. Bilans
Na Śląsku Cieszyńskim strażacy interweniowali zaledwie kilka razy. Najgorsza sytuacja była w rejonie Ustronia i Wisły. W tych miejscowościach służby usuwały powalone na drogi powalone drzewa. Kilkudziesięciu odbiorców w rejonie Wisły Malinki (o godz. 5.30 w niedzielę) było bez prądu.
W miarę spokojnie było także w Bielsku-Białej i powiecie bielskim. Tutaj strażacy wyjeżdżali m.in. do powalonych i nadłamanych drzew przy ul. Wschodniej w Bielsku-Białej, ul. Klimczoka w Bystrej, ul. Wielka Puszcza w Porąbce. Pompowali także wodę z piwnicy z domu przy ul. Głogowa w Mesznej oraz udrażniali przepust przy Leśnej w Szczyrku.
Na Żywiecczyźnie większym problem niż wiatr okazał się topniejący śnieg. Strażacy kilka razy wyjeżdżali do zalanych piwnic oraz udrażniali przepusty. Z tych powodów interweniowali w Krzyżowej, Lipowej oraz Zwardoniu.
- O godzinie 6:00 w Żywcu na Sole został przekroczony stan ostrzegawczy i wynosi 290 cm (stan ostrzegawczy od 280). Na Koszarawie w Pewli Małej nadal obserwujemy stan ostrzegawczy, lecz stan rzeki maleje. Aktualnie wynosi 159 cm (9 powyżej stanu ostrzegawczego). Największy stan był obserwowany o godzinie 2:00 - przekroczenie stanu ostrzegawczego o 28 cm - informuje serwis zywiec998.pl.
Na szczęście wiatr przestał już mocno wiać. Od kilku godzin jest spokojnie.
echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?