Panie profesorze, pijany kierowca zabija dwie osoby, a prokuratura wnioskuje tylko o sześć lat kary. Nie szokuje to pana? Taka kara jest adekwatna do czynu?
Nie wolno mi tak oceniać, bo nie tylko jestem osobą, która poznała tajniki procedury karnej, ale także jestem adwokatem, więc bez poznania okoliczności, biegu postępowania, nie mogę ferować wyroków. Wiem, że czasami pojawiają się wypowiedzi, iż „za jedne zwłoki dostał tylko trzy lata”, ale czegoś takiego nie można poddawać żadnemu sumowaniu czy mnożeniu. Jeśli przestępstwo skutkuje utratą życia, to żadna kara nie będzie karą zaakceptowaną przez wszystkich. Bez problemu znajdę ludzi, którzy powiedzą, że sprawcę trzeba poćwiartować i jego szczątki powiesić. Jednak kara musi być jakoś miarkowana.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?