Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zbiorniki lęgowe sprawdzą ekolodzy i drogowcy

Łukasz Klimaniec
Budowa pięciu zbiorników lęgowych dla płazów kosztowała 50 tys. złotych
Budowa pięciu zbiorników lęgowych dla płazów kosztowała 50 tys. złotych fot. Łukasz Klimaniec.
Po obu stronach drogi ekspresowej z Bielska-Białej do Cieszyna na wysokości słynnego rezerwatu przyrody Morzyk drogowcy wykonali pięć niewielkich zbiorników rozrodczych dla płazów. Na długości 2,6 km została zamontowana dodatkowa siatka ochronna. Wszystko po to, by płazy w poszukiwaniu miejsc do złóżenia skrzeku nie musiały wskakiwać pod koła samochodów.

Dorota Marzyńska, rzecznik prasowy katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wyjaśnia, że już na etapie realizacji inwestycji w rejonie rezerwatu Morzyk zamontowano plastikową siatkę, która miała zapobiec wskakiwaniu płazów na jezdnię. Gdy droga była już używana po przeglądzie szczelności ogrodzenia zamontowano dodatkowe 1300 metrów siatki plastikowej. Później wzdłuż drogi na długości 2,6 km pojawiła się także dodatkowo metalowa siatka, której nie przegryzą drapieżniki.

Członkowie Górnośląskiego Towarzystwa Przyrodniczego, którzy od dawna interesują się obwodnicą Grodźca Śląskiego uważają jednak, że rozwiązanie nie jest idealne. Ubiegłoroczne obserwacje wykazały, iż płazy próbując sforsować siatki klinowały się w ogrodzeniu pasa drogowego.

- Jesienią znaleźliśmy tam około 250 martwych osobników, głównie rzekotek drzewnych i traszek grzebieniastych. Obawiamy się, iż siatki zabezpieczające wejście płazów w pas drogowy są zbyt krótkie - mówi Aldona Meisner z GTP.

Ekolodzy przypominają, że to Morzyk to przełomowe dla ochrony płazów przy inwestycjach drogowych w Polsce. W sprawie niewystarczających zabezpieczeń dla płazów interweniowali w Wojewódzkiej Radzie Ochrony Przyrody, a następnie w Komisji Europejskiej. I dopiero groźba utraty dotacji unijnej doprowadziła do podjęcia skuteczniejszych działań.

Wdług Jacka Bożka, szefa stowarzyszenia ekologiczno-kulturalnego Klub Gaja z Bielska-Białej, inwestycje drogowców wokół Morzyka to przykład dobrej praktyki.

- To dowód na to, że nie tylko się spieramy, ale pokazujemy, że można zrobić coś dobrego, praktycznego dla przyrody - zaznacza. Przyznaje, że zbiorniki lęgowe co jakiś czas sprawdza ktoś z ekologów. To samo robią drogowcy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na cieszyn.naszemiasto.pl Nasze Miasto