Sprawa Arkadiusza P., Dawida A., Jakuba N., Rafała S. i Jacka K. została przekazana do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej. Zmieniono też wyrok wobec oskarżonego Arkadiusza P. na 3 lata i 5 miesięcy pozbawienia wolności oraz Michała O. (3 lata pozbawienia wolności).
Sąd wyłączył częściowo jawność ustnego uzasadnienia.
Zbiorowy gwałt w Pietrzykowicach. Jest wyrok! Oskarżeni idą do więzienia
Arkadiusz P., Dawid A., Jakub N., Rafał S. i Jacek K. zostali oskarżeni o to, że wykorzystali to, że 17-latka była nietrzeźwa (co spowodowało jej bezradność i to, że nie mogła stawiać oporu) i wielokrotnie doprowadzili ją do obcowania płciowego, powodując obrażenia ciała.
Zebrany materiał dowodowy, w tym szczególnie zeznania pokrzywdzonej oraz wyjaśnienia Arkadiusza P. wskazują na to, że pokrzywdzona stawiała jednak opór słowny. Jeden z oskarżonych wlał jej wówczas alkohol do ust, stosując wobec niej przemoc.
Sąd Apelacyjny w Katowicach skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej.
Jeśli chodzi o zmianę wyroku dla Arkadiusza P. oraz Michała O., którzy odpowiadali za gwałt zbiorowy, to sąd orzekł dla nich surowsze kary.
- Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko oskarżycieli, że wymierzone oskarżonym kary cechuje rażąca niewspółmierność. To kary, które nie przystają ani do stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonym, ani wysokiego stopnia przewinienia - uzasadniał sąd.
Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej zastosował wobec oskarżonych nadzwyczajne złagodzenie kary, motywując to młodocianym wiekiem, kontynuowaniem nauki, pozytywnymi opiniami środowiskowymi oraz niekaralnością.
- Nie jest dopuszczalne orzeczenie kary niewspółmiernej do stopnia winy i stopnia społecznej szkodliwości tylko z tego względu, że w ocenie sądu taka właśnie kara spełniałaby najlepiej cele wychowawcze wobec młodocianych. Młody wiek nie może usprawiedliwiać takich zachowań, a popełnione przez sprawców tak poważne przestępstwo, jakim jest zbrodnia zgwałcenia zbiorowego, powinno spotkać się z reakcją karną pozostającą w adekwatnej relacji do popełnionego bezprawia i dającą pokrzywdzonym poczucie, że drastyczne naruszenie ich dóbr osobistych nie zostało zbagatelizowane przez organy wymiaru sprawiedliwości - argumentował Sąd Apelacyjny w Katowicach.
Do gwałtu w Pietrzykowicach doszło w nocy z 20 na 21 grudnia 2013 roku. Młodzi ludzie bawili się w jednym z żywieckich lokali, a po jego zamknięciu ekipa przyjaciół wspólnie z dziewczyną pojechała do willi w Pietrzykowicach. To właśnie tam nastolatka została wykorzystana seksualnie.
Już po zdarzeniu sprawcy odwieźli dziewczynę na przystanek autobusowy. Nastolatka po powrocie do domu opowiedziała o wszystkim matce, która zgłosiła przestępstwo na policję.
Dawid A., Arkadiusz P., Jakub N., Rafał S. i Jacek K. zostali oskarżeni o to, że wykorzystali to, że 17-latka była nietrzeźwa (co spowodowało jej bezradność i to, że nie mogła stawiać oporu) i wielokrotnie doprowadzili ją do obcowania płciowego, powodując obrażenia ciała.
Arkadiusz P. i Michał O. zostali natomiast oskarżeni o doprowadzenie pokrzywdzonej przemocą do obcowania płciowego, czyli gwałt zbiorowy.
Oskarżeni, w tym syn znanego na Żywiecczyźnie polityka PSL, zostali uznani za winnych i otrzymali w kwietniu 2016 roku kary od roku i trzech miesięcy do dwóch lat więzienia w zawieszeniu na pięć lat.
Prokuratura Rejonowa w Żywcu chciała surowszych kar dla sprawców. W środę 2 listopada Sąd Apelacyjny w Katowicach ogłosił ostrzejszy wyrok.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?