Famed Żywiec. Dostarczają sprzęt do Egiptu i chwalą się dobrym wynikiem

Przypomnijmy. Problemu Famedu zaczęły się kilka lat temu. W 2011 roku sąd ogłosił upadłość likwidacyjną firmy. Część pracowników straciła pracę, a pozostali obawiali się zwolnień. Na szczęście od trzech lat, kiedy zarządzanie firmą przejął fundusz inwestycyjny EMSA Capital Fund, postępuje systematyczna poprawa jej rentowności.

W 2016 roku przychody Famedu osiągnęły 43,08 mln złotych, co stanowi wzrost o 22 proc. w porównaniu do 2015 roku. EBITDA za 2016 rok kształtuje się na dodatnim poziomie 1,06 mln złotych. Na osiągnięcie satysfakcjonującego wyniku - jak informuje firma - miał wpływ m.in. wielomilionowy kontrakt na dostawę stołów operacyjnych do Egiptu. W 2016 roku to właśnie z rynków zagranicznych spółka uzyskała niemal 75 proc. przychodów.

Famed nawiązał także współpracę z GE Healthcare, globalnym liderem w zakresie produkcji nowoczesnego sprzętu diagnostycznego, stając się wyłącznym dystrybutorem ramion C (mobilnych aparatów RTG) amerykańskiego producenta w Polsce.

– W minionych latach ustabilizowaliśmy pozycję na krajowym rynku sprzętu medycznego. Liczymy, że współpraca z GE, komplementarność oferty obu firm pozwala oferować zestawy wyposażenia sal operacyjnych i oddziałów intensywnej terapii, przyczyni się do umocnienia naszej pozycji w Polsce. Systematycznie zwiększamy też zaangażowanie na rynkach zagranicznych, które stają się dla nas źródłem większości przychodów. Koncentrujemy się na krajach azjatyckich i Europie. Na wszystkich najistotniejszych dla nas rynkach notujemy stały i znaczny wzrost przychodów, co dobrze rokuje na przyszłość – mówi Marek Suczyk, wiceprezes zarządu, Famed Żywiec.

Famed dobre wyniki zanotował również w pierwszym kwartale 2017 roku. Dzięki zrealizowaniu części tegorocznych planów, m.in. kontraktu na dostawę łóżek szpitalnych do Serbii, spółka do marca br. osiągnęła przychody na poziomie ponad 11 mln złotych. To o ponad 60 proc. więcej w porównaniu do wyników za analogiczny okres minionego roku.

Plany Famedu na dobrze rozpoczęty rok zakładają dalszy intensywny rozwój, w tym m.in. wprowadzenie na rynek nowych produktów i umacnianie pozycji na kluczowych rynkach. Zaplanowane na ten rok premiery stołu operacyjnego Hyperion oraz łóżka Prodigy, to zwieńczenie kilkuletnich prac działu R&D spółki.

Spółka przygotowuje się też do debiutu w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

– Istotne dla nas rynki Azji i Europy to nie wszystko. Pracujemy nad tym, aby nasze produkty były dostępne na niezwykle wymagającym rynku amerykańskim oraz w Kanadzie i to jeszcze w pierwszej połowie 2017 roku – dodaje Marek Suczyk.

Wraz z planami wprowadzenia na rynek nowych produktów i rozpoczęcia działalności na nowych rynkach Famed będzie zwiększał zatrudnienie. Obecnie w żywieckim zakładzie zatrudnionych jest ponad 320 pracowników, a tegoroczne założenia obejmują zwiększenie ich liczby do 340.

Dobre wyniki Famed utrzymuje od momentu przejęcia zarządzania firmą przez fundusz inwestycyjny EMSA Capital Fund.

Poza minionym, znaczący wzrost przychodów spółka zanotowała także w 2015 roku – wzrost o 85 proc. w porównaniu do 2014. Łączne przychody w latach 2014-2016 kształtują się na poziomie ponad 97 mln złotych.

W tym okresie większość (63 proc.) przychodów spółki pochodziło ze sprzedaży za granicą. Blisko 35 proc. z rynków azjatyckich, a 16 proc. wygenerowały rynki krajów europejskich, poza Polską. Przychody na przestrzeni minionych trzech lat z zagranicy uzupełniają wpływy ze sprzedaży w Afryce i Ameryce Południowej (łącznie około 10 proc.). Kluczowe dla firmy pozostają kraje takie jak Egipt, Arabia Saudyjska, Emiraty Arabskie, Chiny oraz Rosja i kraje powstałe po rozpadzie ZSRR. Najbardziej perspektywicznymi rynkami w najbliższym czasie dla Famedu są Stany Zjednoczone i Kanada.