Film Szymona J. Wróbla w TVP Kultura

Film „Z domu…”, przypominający historię „Aktion Saybusch”, swoją premierę miał we wrześniu 2016 roku. Potem pokazy na dużym ekranie i dyskusje z udziałem widzów obyły się wielu miastach w całej Polsce. Rok po premierze film będzie można obejrzeć na ekranach telewizorów.

- Cały czas apelując o wsparcie naszego projektu, mówiliśmy, że tą historię trzeba w sposób przystępny przypominać, młodszym pokoleniem. Chcieliśmy znaleźć pomysł na dotarcie do tych, którzy mają dość „podręcznikowej” historii. Myślę, że tym filmem ten cel osiągnęliśmy. Bardzo cieszy mnie fakt, że ta historia z naszej Żywiecczyzny zostanie pokazana poza dużym ekranem, dzięki czemu trafi do jeszcze szerszej publiki. Do tej pory spotkaliśmy się z widzami w kinach i z perspektywy muszę przyznać, że to były bardzo ciekawe i ważne pokazy. Teraz oddamy tą historię widzom telewizyjnym – mówi Szymon J. Wróbel

Film „Z domu...” to niezależny dokument przybliżający historię "Aktion Saybusch", czyli jednej z największych akcji wysiedleńczych w historii II wojny światowej. Kierował nią Erich von dem Bach-Zelewski, odpowiedzialny później za tłumienie Powstania Warszawskiego. Operacja przeprowadzona była przez wojska niemieckie i hitlerowską policję w czasie okupacji Polski. Akcja polegała na wysiedleniu od 20 do 50 tys. mieszkańców powiatu żywieckiego na tereny Generalnego Gubernatorstwa i wprowadzeniu na ich miejsce osadników niemieckich. Film jest opowieścią o dramacie, jaki przeżyli mieszkańcy Żywiecczyzny, o nadziei, ale przede wszystkim o aktualnych do dziś synonimach domu. Film zrealizowany bez archiwalnych zdjęć z muzyką, która zaskakuje. Warto też wspomnieć, że film promuje wyjątkowy plakat, bo stworzony przez jednego ze współczesnych kontynuatorów Szkoły Polskiego Plakatu, Sebastiana Kubicę.

Obecnie Szymon J. Wróbel pracuje nad kolejnym filmem. Datę premiery nowego pełnometrażowego filmu dokumentalnego Szymona poznamy początkiem października.