Niski pozom wody także na Jeziorze Żywieckim ujawnił opony, plastikowe butelki, puszki po piwie.
- Mamy pieniądze na sprzątania, ale są one tak dalece niewystarczające, że krępuję się podawać kwotę - nie ukrywa Konrad Myślik, rzecznik prasowy Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie.
- To jest kwota po 15 tys. zł na każdy z trzech zbiorników tej kaskady, czyli Porąbka, Tresna i Czaniec - doprecyzowuje rzecznik RZGW, zastrzegając, że te środki zostaną uruchomione, jak skończy się sezon, by "przyjezdne" śmieci przestały być wrzucane.
Dlatego na Żywiecczyźnie wszyscy pokładają nadzieję w projekcie oczyszczenia dna i brzegów Jeziora Żywieckiego oraz na turystycznym zagospodarowania terenów wokół akwenu. O pieniądze na realizację projektu samorządowcy chcą się starać w ramach nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej.
Śmieci to nie jedyny problem. Kłopoty mają także żeglarze, których wielu z powodu niskiego stanu wody nie może wypłynąć z przystani.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?