MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Markiza znad Soły

PAWEŁ SZCZOTKA
Zapomniany grób Aleksandry de Tournelle. Zdjęcie: PAWEŁ SZCZOTKA
Zapomniany grób Aleksandry de Tournelle. Zdjęcie: PAWEŁ SZCZOTKA
Kilka tygodni temu żywieckie środowisko obiegła informacja o likwidacji grobu markizy Aleksandry de Tournelle. Z powodu niewnoszenia opłat. Poprzednie opłaty obowiązywały do 1996 roku.

Kilka tygodni temu żywieckie środowisko obiegła informacja o likwidacji grobu markizy Aleksandry de Tournelle. Z powodu niewnoszenia opłat. Poprzednie opłaty obowiązywały do 1996 roku. Jednak znalazł się ktoś, kto o nieszczęsną markizę zadbał. Opłaty za groby markizy Aleksandry i jej służącej Antoniny Chrobakowej wniosła Teresa Bogacz. Będą obowiązywać do 2006 roku.

- Poprzednio grób był opłacany przez Związek Nauczycieli Polskich - mówi pani Teresa, wieloletnia szefowa ZNP w Żywcu. - Potem zabrakło pieniędzy, a ja wtedy pracowałam w Bielsku. Kiedyś będąc przypadkowo na cmentarzu zauważyłam, że grób przeznaczony jest do likwidacji. Zwróciłam się do związku, by zapłacił. Jednak nie mógł ze względu na trudną sytuację finansową. Postanowiłam zatem za zgodą ZNP sama zapłacić za grob de Tournelle i jej służącej. Przecież tak wybitna osoba nie może zniknąć z naszej pamięci.

Kim była markiza Aleksandra? Mało kto wie, że wieloletnią kierowniczką szkoły żeńskiej i działaczką oświatową. Cieszyła się ogromnym autorytetem zarówno wśród władz miejskich, jak i rodziców. O jej życiu możemy dowiedzieć się ze "Słownika biograficznego Żywiecczyzny" (notę sporządził Hieronim Woźniak) oraz z relacji Krystyny de Tournelle-Krynickiej z Rzeszowa (dziękujemy za list do redakcji), dalekiej krewnej Aleksandry.

Urodziła się w 1862 roku. Wywodziła się z francuskiego rodu markizów de Tournelle. Przedstawiciele tego rodu znaleźli się na ziemiach polskich z chwilą wybuchu Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Markiza była jednak osobą niezwykle skromną i aby nie być postrzegana jako artystokratka, pomijała celowo przy nazwisku szlacheckie "de". O jej pochodzeniu wiedzieli tylko nieliczni, m.in. arcyksiążę Karol Stefan Habsburg.

Jej związki z Żywcem rozpoczęły się w roku 1897, kiedy po konkursie została 1 września mianowana kierowniczką szkoły żeńskiej. Wcześniej była nauczycielką w szkole ludowej w Nowym Targu. Żywiecka szkoła żeńska powstała w 1866 roku i przez pierwsze lata pozostawała pod wspólną dyrekcją ze szkołą męską. W okresie 32-letniej działalności Aleksandry de Tournelle szkoła żeńska otrzymała nowoczesny budynek przy ul. Zielonej. Dzięki jej staraniom, a także Wojciecha Szweda, posła żywieckiego na sejm galicyjski, sześcioklasowa szkoła została w 1903 roku przekształcona w ośmioklasową.

Ze względu na trudne warunki lokalowe w szkole męskiej, Aleksandra wystąpiła z inicjatywą budowy nowego obiektu dla szkoły żeńskiej. Kamień węgielny pod budowę nowej szkoły został położony 5 listopada 1907 roku, a dwa lata później budynek był prawie skończony. Niestety, ze względów oszczędnościowych nie udało się zrealizować wszystkich jej planów. Nie wykonano centralnego ogrzewania, łaźni dla młodzieży i wodociągu. Na dodatek Jan Widlarz, inspektor szkolny, wydał w 1909 roku decyzję o wprowadzeniu się do nowej szkoły gimnazjum realnego i pięciu klas szkoły męskiej. Prawowity właściciel, szkoła żeńska, gnieździł się jeszcze dwa lata w starym obiekcie przy ul. Mickiewicza.
W chwili objęcia stanowiska w szkole przez Aleksandrę de Tournelle stan sprzętu i pomocy szkolnych wyglądał tragicznie. Dzięki jej zabiegom w 1898 roku szkoła otrzymała od Rady Szkolnej Krajowej zbiór pomocy naukowych do chemii. Było to podziękowanie za organizację konferencji okręgowej dla inspektorów szkolnych i nauczycieli szkół wydziałowych z okręgu żywieckiego, wadowickiego, bialskiego, myślenickiego, limanowskiego i nowotarskiego. W 1904 roku otrzymała podobny zbiór pomocy do fizyki. W 1914 roku Rada Szkolna Krajowa zakupiła dla szkoły 197 ptaków i innych wypchanych zwierząt z Beskidu Żywieckiego oraz 25-elementowy zbiór motyli. W 1907 roku de Tournelle otrzymała propozycję objęcia stanowiska dyrektorki Seminarium Nauczycielskiego w Krakowie, którą jednak odrzuciła. Trzy lata później pojawiła się nowa oferta, tym razem objęcia funkcji dyrektorki Szkoły Wydziałowej we Lwowie. Również i ta propozycja została przez nią odrzucona.

W tym samym roku markiza Aleksandra wystąpiła o uruchomienie dwuletniej szkoły gospodarstwa domowego w zakresie żywienia, higieny, mieszkania, prania, prasowania, szycia i kultury społecznej. Plany te przerwał wybuch I wojny światowej. Rok szkolny 1914/15 rozpoczął się normalnie, ale 19 września budynek został zajęty przez wojsko. Urządzono w nim wypoczynek dla żołnierzy z frontu, a później przekształcono go w szpital wojskowy. Nauka odbywała się dopiero od roku 1916. Cztery lata później, kiedy wybuchła wojna z Rosją Sowiecką, wojsko ponownie zajęło obiekt. W latach 1923-36 w szkole mieściło się Seminarium Nauczycielskie, w którym Aleksandra de Tournelle prowadziła wykłady z przedmiotów pedagogicznych.

Na emeryturę odeszła w sierpniu 1929 roku. Aż do śmierci pozostała w Żywcu. Zmarła 2 września 1952 roku. Pochowano ją na żywieckim cmentarzu Przemienienia Pańskiego. W księgach cmentarnych pod datą pochówku widnieje 4 listopada 1951.
- Prawdopodobnie zostało to źle zapisane w księgach cmentarnych - mówi jeden z pracowników cmentarza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

POLITYCY jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto