Ojcobójstwo w Żywcu. Prokuratura Rejonowa prowadzi śledztwo

- Mieliśmy atak nożownika. Syn ranił ojca, który był w ciężkim stanie i po trzech dniach zmarł. Prowadzimy więc postępowanie w sprawie o zabójstwo. Na ten moment motyw działania sprawcy jest niejasny - poinformowała Agnieszka Michulec, prokurator rejonowy w Żywcu.

Jak ujawniła Prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej do zdarzenia doszło 14 stycznia tego roku w domu Tadeusza Cz.

Żywiecka policja informowała kilka dni po zdarzeniu, że w niedzielę 14 stycznia po godz. 20.00 dyżurny żywieckiej komendy policji otrzymał informację, że w jednym domów w Żywcu doszło do awantury. Gdy policjanci przyjechali na miejsce, zespół pogotowia udzielał pomocy 61-latkowi z ranami kłutymi brzucha. Jego stan był bardzo ciężki.

Na miejsce przyjechała również grupa dochodzeniowo-śledcza, która pod nadzorem prokuratora przez kilka godzin wykonywała czynności procesowe. Z zebranego przez śledczych materiału wynika, że 33-latek wspólnie ze swoim ojcem pili alkohol. W pewnym momencie doszło pomiędzy nimi do kłótni, w czasie której 33-latek kilkakrotnie ranił nożem swojego ojca. 61-latek w stanie zagrażającym życiu trafił do szpitala. Trzy dni później, 17 stycznia br., pokrzywdzony Tadeusz Cz. zmarł.

Policjanci zatrzymali 33-letniego Daniela Cz.

- Następnie przedstawiono zarzut o czyn z art. 13 § 1 kk w zw. z art. 148 § 1 kk - informuje bielska Prokuratura Okręgowa.

Zarzucany podejrzanemu czyn zagrożony jest karą pozbawienia wolności na okres nie krótszy niż 8 lat, karą 25 lat pozbawienia wolności albo karą dożywotniego pozbawienia wolności.

Przesłuchany w charakterze podejrzanego Daniel Cz. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, ale nie był przy tym w stanie wyjaśnić swojego zachowania, którego nie pamiętał.

Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Żywcu zastosował wobec Daniela Cz. tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy.