MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nadal w grze

TOMASZ WOLFF
TOMASZ WOLFF
TOMASZ WOLFF
Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku, zarówno przy reprezentacji, jak i sekretarza generalnego Polskiego Związku Piłki Nożnej - mówi o Zdzisławie Kręcinie Roman Białek, jego bliski znajomy z Żywca.

Odpowiedni człowiek na odpowiednim stanowisku, zarówno przy reprezentacji, jak i sekretarza generalnego Polskiego Związku Piłki Nożnej - mówi o Zdzisławie Kręcinie Roman Białek, jego bliski znajomy z Żywca. Przed kilkoma dniami Zbigniew Boniek, nowo wybrany selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Polski ogłosił nazwiska swoich najbliższych współpracowników.

Najlepszy polski piłkarz zaprosił do współpracy znane osobistości środowiska piłkarskiego, jak Józef Młynarczyk, czy Stefan Majewski. Na liście Bońka znalazło się także nazwisko Zdzisława Kręciny, który będzie odpowiadał za sprawy organizacyjne. Wciągnięcie "Żywczaka z krwi i kości" - jak mówią o nim znajomi z rodzinnego podwórka - do dziesięcioosobowego sztabu drużyny narodowej jest dużym sukcesem, ale niekoniecznie niespodzianką. Zdzisław Kręcina z piłką na wysokim szczeblu związany jest od dłuższego czasu. W latach 1983-88 pełnił funkcję zastępcy sekretarza generalnego Polskiego Związku Piłki Nożnej. Lata 1989-1993 przyniosły epizod z kontynentem amerykańskim. Po powrocie do kraju Kręcina pracował na stanowisku dyrektorskim w browarze Okocim. Do PZPN wrócił w 1997 roku, a od marca 1999 roku jest jego sekretarzem generalnym. Chociaż mieszka w stolicy z żoną Małgorzatą i synem Tomaszem, w Żywcu spotkać go można niemal w każdy weekend. Mimo że miał okazję oglądać futbol w najlepszym wydaniu na Mistrzostwach Świata oraz mecze w I lidze, interesuje się także rozgrywkami w niższych klasach. Kiedyś w czasie meczu pierwszoligowego, który nie stał na zbyt wysokim poziomie, miał powiedzieć, że czeka z niecierpliwością, kiedy na boiska wybiegną piłkarze czwartej ligi. Co ważniejsze, na Żywiecczyźnie jest nie tylko gościem. Pomaga drużynom w wiązaniu końca z końcem.

- Wysłaliśmy pismo do PZPN z prośbą o wsparcie. Odpisali, że pomoc finansowa nie wchodzi w rachubę, ale dali nam koszulki. O co prosimy Zdzisława, to udaje mu się dla nas załatwić. Ostatnio medale dla działaczy i piłkarzy z okazji jubileuszu naszego klubu - cieszy się Edward Borak, prezes Soły Żywiec.

Zdzisław Kręcina pierwsze kroki piłkarskie stawiał, jak większość młodych chłopców w Żywcu, w Sole. Później przeszedł do Koszarawy. Grał w drużynie także podczas studiów w Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach.
- Lubię wracać do Żywca, bo jest to miasto ludzi życzliwych i serdecznych, którzy w trudnych czasach umieli się ze sobą dogadać - mówił w maju, kiedy zaprosiliśmy go do oprowadzenia po swoim rodzinnym mieście. Obecnie jest na wczasach w Chorwacji, dlatego nie udało nam się z nim skontaktować.

- Jestem pewien, że po zakończeniu kariery zawodowej Zdzisiek wróci na stałe do Żywca - uważa Roman Białek, prezes Koszarawy.

Kręcina w 1983 roku obronił doktorat w Akademii Wychowania Fizycznego w Krakowie. Nie wszyscy wiedzą, że może się pochwalić licencją oficjalnego menedżera FIFA (Światowej Organizacji Piłki Nożnej) w zakresie organizacji meczów.

- Jest niezwykle skromnym i sympatycznym człowiekiem - dodał jeden z żywieckich znajomych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto