Pyszna promocja

- Mamy już powiatowe przeglądy orkiestr dętych, instrumentalistów, śpiewaków, kapel ludowych, teraz jest jeszcze przegląd potraw regionalnych, będących jednym z produktów, którymi szczyci się Żywiecczyzna. Jeździmy często na targi i zachęcając turystów do przyjazdu w rejony Żywca, kusimy ich również regionalną kuchnią - mówił w minioną sobotę podczas I Powiatowego Przeglądu Potraw Regionalnych Mirosław Dziergas, dyrektor Wydziału Promocji Starostwa Powiatowego.

Na Próbowackę jodła beskidzkiego, czyli I Powiatowy Przegląd Potraw Regionalnych zaproszono w sobotę do Międzyszkolnego Ośrodka Kultury i Sportu reprezentacje Kół Gospodyń Wiejskich z wszystkich gmin Żywiecczyzny. - Nie zapraszaliśmy kół indywidualnie, bo jest ich w powiecie ponad 50, a działa w nich 1400 pań - wyjaśniał Dziergas.

W dużej sali widowiskowej rozstawiono 14 stanowisk, przy których reprezentacje gminne KGW kusiły blisko setką potraw regionalnych. Czego tam nie było? Kwaśnica z kluskami mięsnymi, prażuchy z oskubkami, kiszka swojska, kluski ziemniaczane, zupa karpielowa z kwaków, smalce, najróżniejsze sery, żeberka w kapuście, barszcz zabielany, zupa miętówka, kwaśnica z fasolą, pierogi z kapustą albo grzybami, zupa fasolowa na wieprzowinie zalana kwaśnicą, słodka kapusta na mleku, placki ziemniaczane z bryndzą, opiekanki, wodzionka, jajecznica na mleku, ryj na kwaśnicy, groch z kapustą, łazanki z kapustą i grzybami, mielone z grzybów, rydze panierowane, placki pukane, kluski tarcinowe, kotlety mielone z tarcicy, smutno kupa, wykonana z ziemniaków i prażonej mąki kukurydzianej, swołki na mleku z masłem, cukinią i cynamonem, gulasz śliwkowy z ziemniakami czy fasolą, gulasz z kwaczków, golonka duszona na piwie, kołacze, buchty, serniki i różne inne ciasta.
Nie zabrakło oczywiście pełnego wyboru wyskokowych napitków, a wśród nich nagrodzonego na podobnym przeglądzie wojewódzkim wina z serwatki, przygotowanego przez panie z gminy Radziechowy-Wieprz. Do degustacji zachęcały śliwowica, warzonka, miodówka, wino swojskie, nalewki wiśniowa i miodowo-ziołowa. Panie z KGW w Rajczy przywiozły nawet zabytkowe naczynia, a wśród nich malowany talerz z 1904 roku i garnuszki z 1930 roku.

Ciężkie zadanie do spełnienia miało w tej sytuacji specjalne jury, które oceniało potrawy. Stosowano trzy podstawowe kryteria: zgodność z tradycją, walory smakowe, możliwość zastosowania danej potrawy w regionalnej żywieckiej kuchni. Dlatego oprócz innych gości do jury i na imprezę zaproszono restauratorów, którzy być może zechcą nie tylko ocenić potrawy, ale i skorzystać z przepisów w swoich lokalach.

- Panie z KGW prosiliśmy o przywiezienie dokładnych receptur na wszystkie prezentowane dania. Chcemy wydać specjalną broszurkę z przepisami i ogłosić konkurs na najlepszą recepturę na potrawę regionalną, najlepiej żeby była napisana gwarą góralską. Broszurkę wyda starostwo, które było inicjatorem zorganizowania pierwszego powiatowego przeglądu. Takie przeglądy gminne odbywały się już od lat, to żadna nowość. Chcieliśmy jednak scalić je w jedną wspólną imprezę - uzupełnia szef promocji.

W jury pracowali w sobotę Jan Gąsiorek, znawca kultury i obyczajów ludowych, przedstawiciele Ośrodka Doradztwa Rolniczego, przedstawiciel starostwa i restaurator. Po wielu degustacjach i długim namyśle postanowiło przyznać I miejsce gminie Gilowice, której gospodynie przywiozły na próbowackę do Żywca wodzionkę, wino swojskie, nalewką wiśniową, jajecznicę na mleku, nalewkę miodowo-ziołową oraz herbatkę ziołową, ryj na kwaśnicy i placek z kruszonką. Drugie miejsce zajęła gmina Radziechowy-Wieprz, trzecie równorzędne Łękawica, Rajcza, Ujsoły i Węgierska Górka. Pozostałych siedem gmin startujących w przeglądzie zdobyło zasłużone wyróżnienia.

Impreza odbywała się przy dźwiękach muzyki, pieśni i przyśpiewek oraz gawęd żywieckich, a konferansjerką zajmowała się niezrównana Jadwiga Jurasz.