Naczepa, w której znajdują się beczki z nieznaną substancją, została pozostawiona na stacji benzynowej w Kończycach Wielkich na Śląsku Cieszyńskim. W środę wieczorem poinformował o tym wójt gminy Hażlach Grzegorz Sikorski. Sprawę bada policja z Cieszyna.
- Na stacji benzynowej na Babilonie pozostawiono naczepę z nieznanymi substancjami, które mogą stanowić zagrożenie dla okolicznych mieszkańców. Na miejscu obecna jest policja, WIOŚ, OSP Kończyce Wielkie oraz PSP. Prowadzone są czynności operacyjne. Nie stwierdzono wycieków oraz substancji lotnych w powietrzu. Jutro odbędą się badania (...) celem ustalenia zawartości beczek i mauzerów – oznajmił na swoim profilu w mediach społecznościowych Grzegorz Sikorski.
Rzecznik komendy powiatowej w Cieszynie podkom. Krzysztof Pawlik powiedział PAP, że funkcjonariusze w trakcie czynności operacyjnych ustali, iż na stacji może znajdować się naczepa z taką zawartością. Potwierdzili to. "Teraz prowadzimy oględziny miejsca i beczek, które znajdują się na naczepie. W pierwszej kolejności zabezpieczyliśmy próbki cieczy niewiadomego pochodzenia" – wskazał.
Funkcjonariusze będą kontynuowali pracę w czwartek.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, iż na naczepie jest 14 palet, a na nich mauzery, a w nich znajdują się beczki.
- Policja działa w tej chwili w niezbędnym zakresie. (…) Będziemy wnioskowali o wszczęcie śledztwa z artykułu 183 Kodeksu Karnego, czyli niezgodnego z przepisami transportowania czy magazynowania odpadów – wyjaśnił podkom. Krzysztof Pawlik.
Wójt Hażlacha zaapelował do mieszkańców "o zachowanie spokoju".
- Mam nadzieję, że sytuacja zostanie jak najszybciej rozwiązana, sprawcy ustaleni i wszyscy wrócimy do normalności – napisał.
(PAP)
Autor: Marek Szafrański
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?