Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Akcja ratunkowa GOPR w rejonie Baraniej Góry. Ratownicy uratowali 6 osób. Ale to nie była jedyna interwencja w Beskidach

JAK
W ostatnich tygodniach ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR mają pełne ręce roboty. Interwencja goni interwencję
W ostatnich tygodniach ratownicy Grupy Beskidzkiej GOPR mają pełne ręce roboty. Interwencja goni interwencję GOPR Beskidy
Bardzo niespokojny i pracowity weekend mają za sobą ratownicy Grupy Beskidzkiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Z powodu trudnych warunków w Beskidach musieli interweniować kilka razy. Do najgroźniejszych sytuacji doszło w rejonie Babiej Góry oraz okolicach Baraniej Góry, gdzie utknęła 16-osobowa grupa turystów.

- Na beskidzkich szlakach panują bardzo trudne warunki narciarskie - poinformował Dziennik Zachodni Edmund Górny, ratownik dyżurny Grupy Beskidzkiej GOPR w Szczyrku.

Jest bardzo dużo śniegu, co krok tworzą się zaspy. W weekend dodatkowo mocno wiało, a do tego zacinało deszczem ze śniegiem, więc warunki w wyższych partiach zrobiły się naprawdę ekstremalne. Takie warunki nie odstraszyły turystów, którzy dość licznie ruszyli na szlaki. Jednak nie wszyscy podołali takim warunkom.

W rejonie Baraniej Góry w zaspach i zamieci śnieżnej utknęła 16-osobowa grupa nastolatków, która z podowu szybko postępującego zmroku straciła orientację w terenie. Na ratunek turystom wyruszyło dwóch ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR, którzy po dotarciu do poszkodowanych zaaplikowali im m.in. ciepłe napoje i bezpiecznie sprowadzili w dół.

Z powody fatalnych warunków zabłądziła także grupa turystów, która wyszła z Przęłęczy Krowiaki i ruszyła na Babią Górę. Po dojściu na szczyt stracili orientację. Próbowali zejść po swoich wcześniejszych śladach, ale te zostały przysypane, więc zabłądzili i znaleźli się po słowackiej stronie. Na szczęście mieli włączoną aplikację ratunek, więc ratownicy pokierowali skierowali ich na właściwą trasę.

Ratownicy podkreślają, że na szlakach panują bardzo trudne warunki, więc planując wycieczkę powinniśmy bardzo dobrze się do niej przygotować, a także wziąć pod uwagę pogodę, która w górach potrafi się zmieniać praktycznie z minuty na minutę.

W przypadku problemów można dzwonić na telefony ratunkowe GOPR, wykręcając numery 985 lub 601 100 300.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Akcja ratunkowa GOPR w rejonie Baraniej Góry. Ratownicy uratowali 6 osób. Ale to nie była jedyna interwencja w Beskidach - Bielsko-Biała Nasze Miasto

Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto