MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Beczka piwa na dnie jeziora

marianna lach
Wywrotka żaglówki, czyli tzw. grzybek. Takie wypadki zdarzają się na jeziorze często.   marianna lach
Wywrotka żaglówki, czyli tzw. grzybek. Takie wypadki zdarzają się na jeziorze często. marianna lach
Około 17 stopni Celsjusza miała w sobotę woda w jeziorze. Rano padał ulewny deszcz, przed południem zaczęło się przejaśniać. Pogoda sprzyjała do przeprowadzenia pokazu ratownictwa wodnego, który przygotował Rejonowy ...

Około 17 stopni Celsjusza miała w sobotę woda w jeziorze. Rano padał ulewny deszcz, przed południem zaczęło się przejaśniać. Pogoda sprzyjała do przeprowadzenia pokazu ratownictwa wodnego, który przygotował Rejonowy Oddział Beskidzkiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Żywcu, wspólnie z oddziałem bielskim i przy pomocy żywieckiego starostwa. Wzięli w nim udział również ratownicy ze Słowacji.

- Taka aura jest idealna do żeglowania, choć dla nas zawsze oznacza więcej pracy - przyznał Darek, ratownik żywieckiego WOPR. - Ćwiczenia to bardzo fajna sprawa. Możemy podnieść umiejętności, zgrać się i działać na maksa. Lubię taką adrenalinkę.

Ćwiczenia zostały zorganizowane w związku z realizacją programu Phare CBC PL-SK finansowanego przez Unię Europejską. O 15 tysięcy euro woprowcy postarali się za pośrednictwem Euroregionu Beskidy.

- Dzisiaj przeprowadzamy pierwszy etap programu. Kolejne odbędą się w zimie i na wiosnę - poinformował szef żywieckich ratowników Jerzy Ziomek.


Załoga w wodzie

Po 11.00 przy kei ośrodka "U Rumcajsa" zrobiło się pomarańczowo od łódek i ratowników. Gdy szef wyszkolenia i kierownik biura Beskidzkiego WOPR z Bielska-Białej Piotr Pietrzak wystrzelił czerwoną racę w niebo, wiadomo było, że ratownicy muszą ruszyć do akcji. Na jeziorze wywrócił się kajak z dwoma podchmielonymi turystami (statystowali trzeźwi woprowcy). Ratownicy szybko i sprawnie przyholowali przytomnego kajakarza na keję, nieprzytomnego zaczęli reanimować na łódce. Następnie przenieśli go na noszach z motorówki na brzeg, gdzie czekała karetka pogotowia.

Drugim zadaniem było wyłowienie z dna zatopionego przedmiotu. Tu wkroczyli do akcji słowaccy i polscy płetwonurkowie. Po kilku minutach na powierzchnię wody wyciągnęli... schłodzoną beczkę piwa.

Tymczasem na jeziorze łódź żaglowa przy wykonywaniu manewru przewróciła się, zrobiła tzw. "grzybka", a załoga znalazła się w wodzie. I z tym "problemem" ratownicy błyskawicznie sobie poradzili. Młodsi pokazywali też różne sposoby ratowania przytomnych i nieprzytomnych tonących, m.in. na tzw. samolot przy udziale trzech ratowników (poszkodowany opiera ręce na ramionach dwóch równolegle płynących ratowników, nogi wspiera na barkach trzeciego płynącego z tyłu).


Nie tylko jezioro

Woprowcy przeprowadzili także pokaz ratownictwa wodnego podczas przeprawy przez rwący strumień. Transportowali poszkodowanego na noszach za pomocą liny rozpiętej na dwóch brzegach strumienia (posłużyły za nie brzeg jeziora i keja). Potem przenieśli go z wysokiego brzegu na łódź motorową (podobne działania wykonuje się na przykład podczas powodzi). Ostatnim punktem pokazów było holowanie noszy pływających i sprzętów wodnych (deski windsurfingowej, skutera).


Ciężki los statystów

Najgorzej podczas tych wszystkich pokazów mieli się chyba "statyści" odgrywający rolę tonących i poszkodowanych, którzy z sinymi ustami, mokrzy, dygotali z zimna. Na szczęście po ćwiczeniach mogli zagrzać się przy wspólnym ognisku i muzyce w wykonaniu góralskiej kapeli. W sumie w akcjach ratowniczych wzięło udział 15 ratowników z Aquamarina, Klubu Zvazu Potapacov z Namestowa i 30 ratowników z bielskiego i żywieckiego Oddziału Beskidzkiego WOPR. Pokaz obserwowali m.in. przedstawiciele Euroregionu, Mirosław Wilga z Wydziału Zarządzania Kryzysowego, komendant powiatowy Państwowej Straży Pożarnej Stanisław Kuliński oraz liczne grono gapiów.

od 7 lat
Wideo

Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto