Biedronka dała fiskusowi 510 mln zł, a Auchan, Tesco, Aldi i Makro – nic.
Hojni i mniej hojni
Zagraniczne sieci handlowe nie płacą w Polsce podatków – taka „prawda” krąży po kraju od lat. Ale czy to… prawda? Jeśli zerknąć do najnowszego zestawienia (za rok 2018) opublikowanego przez Ministerstwo Finansów, można odpowiedzieć: i tak, i nie. Z jednej strony w pierwszej dziesiątce największych płatników CIT – na szóstym miejscu, po PKN ORLEN i czterech bankach – znalazła się należąca do portugalskiego Jeronimo Martins sieć Biedronka, która tylko w ciągu ostatnich dwóch lat wpłaciła do naszego budżetu państwa prawie miliard złotych (510 mln za 2018 r.) Drugą dziesiątkę największych płatników CIT otwiera Rossmann (prawie ćwierć miliarda za 2018 r.); warto dodać, że niemiecka sieć drogerii po raz kolejny oddała polskiemu fiskusowi rekordową część swych przychodów wśród tradycyjnych sklepów, bo aż 2,85 proc. – w przypadku większości spółek handlowych w Polsce jest to mniej niż 1 proc., zaś w przypadku Biedronek – równo 1 proc.