Bójka w Milówce zakończona tragedią! Mężczyzna nie przeżył. 33-letni napastnik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa

Tragiczne wydarzenia rozegrały się późnym wieczorem, 24 września na ul. Jana Kazimierza w Milówce. Patrol policji, który pojawił się na miejscu bójki, rozpoczął natychmiastową resuscytację krążeniowo-oddechową jednego z poszkodowanych. 44-latek w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala. Niestety mimo wysiłku lekarzy jego życia nie udało się uratować. Mężczyzna zmarł po kilku dniach.

Tuż po zdarzeniu został zatrzymany 33-latek, który również brał udział w bójce. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Wobec zaistniałych okoliczności może on jednak zostać zmieniony. Jak na razie śledczy czekają na opinię biegłych po przeprowadzeniu sekcji zwłok ofiary. Dopiero na tej podstawie zostanie podjęta decyzja o ewentualnej zmianie kwalifikacji czynu. Jeśli tak się stanie, 44-latek usłyszy zarzut zabójstwa.

Tuż po zdarzeniu prokuratura wystąpiła o tymczasowe aresztowanie napastnika. Sąd jednak nie przychylił się do wniosku i zastosował wobec mężczyzny poręczenie majątkowe. Na tę decyzję zostało już złożone zażalenie. Jeśli kwalifikacja czynu zostanie zmieniona, 44-latkowi może grozić nawet dożywocie.