Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bóle kręgosłupa. Dramatyczny apel naszej Czytelniczki

Jakub Marcjasz
Nasza Czytelniczka cierpi na silne i długotrwałe bóle kręgosłupa. Nikt nie potrafi jej pomóc - lekarze i rehabilitanci rozkładają ręce.

Z takim bólem nie da się żyć; chodzić, siedzieć, leżeć. Nie w przenośni, ale dosłownie. Zwracam się, wręcz błagam o jakąkolwiek pomoc. Proszę, aby ktoś wsparł mnie w walce o życie oraz ulżył w bólu i cierpieniu - napisała w dramatycznym liście do naszej redakcji pani Małgorzata, mieszkanka jednej z miejscowości niedaleko Żywca (nazwisko do wiadomości DZ). O pomoc dla niej apelują też jej brat i koleżanki.

Pani Małgorzata ma 53 lata, a od dwóch lat zmaga się z silnym bólem kręgosłupa, który uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie. Z każdym kolejnym tygodniem czuje się coraz gorzej.

Na nic rehabilitacje
- Moje problemy nasiliły się dwa lata temu, ale lekarze w ośrodkach zdrowia, przychodniach i szpitalach wciąż tylko odsyłają mnie.

Przepisują lekarstwa i radzą, abym podjęła kolejną rehabilitację, po której powinnam czuć się lepiej, a tak naprawdę jest jeszcze gorzej - skarży się.

Pani Małgorzata ma cały stos dokumentacji medycznej. „Wykonano mi badanie MR (rezonans magnetyczny - przyp. red.) kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego i stwierdzono »miernego stopnia zmiany spondylotyczne«”. Po konsultacji neurochirurgicznej zalecono leczenie zachowawcze i rehabilitacyjne pod opieką poradni przeciwbólowej. „Pacjentka wypisana do domu (...) z zaleceniami jw. i okresowej kontroli w Poradni Neurologicznej” - to fragment jednego z ostatnich szpitalnych wypisów.

W swojej trudnej sytuacji pani Małgorzata może liczyć na wsparcie najbliższych.

- Ból jest coraz większy, a co gorsza, straciłam wszelką nadzieję na jakąkolwiek pomoc medyczną. Brat i przyjaciele mogą pomóc mi jedynie duchowo. Fizycznie nikt nie jest w stanie mi ulżyć w koszmarnym cierpieniu i bólu, który mnie nie opuszcza - mówi Czytelniczka.

Problemy z kręgosłupem doskwierają pani Małgorzacie już ponad 20 lat. To efekt ciężkiej pracy fizycznej. Przez lata pracowała w Żywieckich Zakładach Futrzarskich. Do tego doszła opieka nad chorymi rodzicami. Przez dłuższy czas uciążliwości udawało się załagodzić dzięki rehabilitacji oraz tabletkom przeciwbólowym. One jednak dziś przynoszą niewielką lub żadną ulgę, a dodatkowo wyniszczają organizm.

Gdzie jest źródło bólu?

- Może za państwa pośrednictwem znajdzie się ktoś z grona ludzi dobrej woli, zwłaszcza lekarzy, którzy bezinteresownie byliby w stanie mi pomóc, ponieważ nie stać mnie na szukanie kliniki prywatnej, gdzie mogliby operacyjnie usunąć rozległe uszkodzenie mojego kręgosłupa. Obecnie jestem pozostawiona sama sobie i swojemu cierpieniu. Cierpię w bólu i rozpaczy. Proszę o pomoc i o uratowanie mojego życia! - apeluje kobieta.

Ale lekarze nie decydują się na przeprowadzenie operacji.

- Jeżeli mój kręgosłup jest w porządku, to skąd te bóle? -pyta. - Słyszę od lekarzy, że mój przypadek nie jest do operacji, ponieważ jest to schorzenie zwyrodnieniowo-przeciążeniowe, które ja mam na trzech poziomach - dodaje pani Małgorzata.

Może ktoś pomoże

Ręce rozkładają także rehabilitanci. „Zgodnie z obecną wiedzą medyczną, nie posiadam możliwości pomocy rehabilitacyjnej pacjentce” - to adnotacja w zaświadczeniu lekarskim, które otrzymała Czytelniczka.

Co więcej, pani Małgorzata usłyszała od niektórych lekarzy, że jej problem jest... wymyślony. - Doradzali mi wizyty u psychologa lub psychiatry, bo sobie nie radzę z bólem - opowiada.

Ból kręgosłupa promieniuje na cały organizm. Z tego powodu pani Małgorzata ma poważne trudności z chodzeniem. Ból jest niczym „cięcie skalpelem” i „rażenie prądem” - określa to obrazowo. - W zeszłym roku jeszcze chodziłam. W tym roku, kiedy kilka tygodni temu wyszłam z domu, nie potrafiłam już wrócić - dodaje.

To niejedyny problem naszej Czytelniczki, która ma też kłopoty ze wzrokiem.

PS Jeżeli chciałbyś pomóc Czytelniczce, pisz na adres: [email protected]

Opinia NFZ: To lekarz musi zdecydować

Małgorzata Doros, rzecznik oddziału NFZ w Katowicach:

Kompetencje Narodowego Funduszu Zdrowia, wskazane w ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, nie obejmują kierowania procesem diagnostycznym i leczniczym pacjentki. To lekarz podejmuje decyzję diagnostyczną - ustala rozpoznanie na podstawie przeprowadzonego postępowania diagnostycznego oraz podejmuje decyzję terapeutyczną - ustala postępowanie zmierzające do rozwiązania problemu zdrowotnego pacjenta, udziela zaleceń, wskazówek, instrukcji, wystawia recepty, a także określa zasady przyjmowania leków, wskazuje konieczność realizowania leczenia w szczególności w innych poradniach specjalistycznych lub u lekarza podstawowej opieki zdrowotnej itd.
reklama

Jeżeli lekarz uzna za konieczne dalsze leczenie pacjentki w poradni leczenia bólu, powinien jej wydać skierowanie. Lekarz ubezpieczenia zdrowotnego, kierując pacjenta do poradni specjalistycznej lub do leczenia szpitalnego, dołącza do skierowania:

1) wyniki badań diagnostycznych i przeprowadzonych konsultacji będące w jego posiadaniu, umożliwiające lekarzowi ubezpieczenia zdrowotnego lub felczerowi ubezpieczenia zdrowotnego kierującemu postawienie wstępnego rozpoznania, stanowiącego przyczynę skierowania;

2) istotne informacje o dotychczasowym leczeniu specjalistycznym lub szpitalnym oraz zastosowanym leczeniu.

Pełna lista poradni leczenia bólu, realizujących świadczenia w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, dostępna jest na stronie www.nfz-katowice.pl (w zakładce Gdzie się leczyć).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto