Budowa S1 w Beskidach, czyli tzw. obejścia Węgierskiej Górki. Nieprawidłowości muszą zostać pilnie naprawione

Budowa obwodnicy Węgierskiej Górki to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji nie tylko na Podbeskidziu. Jej powstanie znacznie skróci czas dojazdu z Bielska-Białej przez Żywiec do polsko-słowackiej granicy w Zwardoniu. Inwestycja przebiega nie bez problemów, o czym na bieżąco informujemy na łamach Dziennika Zachodniego. Przypomnijmy, że wyznaczona w górskim terenie trasa będzie w ponad 80 procentach biegła po różnego rodzaju obiektach inżynierskich, takich jak estakady, wiadukty, mosty czy tunele. Jednak po dobrym starcie budowa tuneli na chwilę kompletnie utknęła w miejscu po zawaleniu się stropu podczas drążenie jednego z nich. Choć prace już ponownie trwają, to opóźnienia związanego z przestojem nie udało się nadgonić.

Ostatnio temat budowy obwodnicy Węgierskiej Górki poruszył poseł Lewicy Przemysław Koperski. W swoim wystąpieniu z mównicy sejmowej podczas 55. posiedzenia zwrócił się do ministra infrastruktury w sprawie drogi ekspresowej S1 i wzmożonego ruchu na DK1 przez gminę Węgierska Górka.

- Tiry rozjeżdżają te miejscowości (Węgierska Górka i Milówka), dochodzi tam do szeregu wypadków. Mam prośbę - to nie jest atak, to tak naprawę jest prośba do ministerstwa - żebyście wysłali tam ekipę kontrolną, żeby zobaczyła czy przejścia dla pieszych są dobrze doświetlone, czy są dobrze oznakowane (...). Ponieważ mieszkańcy i samorządowcy sygnalizują, że dochodzi tam bardzo często do wypadków, a to potrwa jeszcze kilkanaście miesięcy - mówił z mównicy poseł Koperski.

Po apelu posła Koperskiego Ministerstwo Infrastruktury zwróciło się do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad z prośbą o dokonanie przeglądu organizacji ruchu na DK 1 w okolicach Węgierskiej Gorki i Milówki.

- W dniach 14-15 lipca br. pracownicy z departamentu Zarządzania Siecią Dróg w GDDKiA przeprowadzili inspekcję bezpieczeństwa ruchu drogowego w ww. miejscowościach w porze dziennej i nocnej. Podczas inspekcji przedmiotowego odcinka drogi krajowej stwierdzono, że wzdłuż drogi na całej długości występują chodniki oraz funkcjonuje oświetlenie uliczne. Podczas wizji nie stwierdzono natomiast ubytków w jezdni. Inspekcja wykazała również pewne nieprawidłowości związane z utrzymaniem drogi krajowej, takie jak np. część znaków pionowych drogowych kwalifikuje się do wymiany, jezdnia wymaga oczyszczenia. GDDKiA poleciła Oddziałowi w trybie pilnym podjęcie działań w celu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości - napisał resort infrastruktury w odpowiedzi przesłanej do Przemysława Koperskiego.