Pielgrzymka żywiecka jest jedną z najstarszych. Jest dość nietypowa. Pielgrzymki wyruszają bowiem autokarami. Ich pierwszym przystankiem był Myszków. Skoro to pielgrzymka piesza to, skąd się wzięły autokary?
- To jest nawiązanie do historii naszej pielgrzymki - tłumaczył kilka dni temu ksiądz Grzegorz, uczestnik pielgrzymki. - W odległej przeszłości - tradycje pątnicze w Żywcu sięgają XVII wieku - niemożliwe było z powodu kordonów przebycie pieszo, więc do Myszkowa pielgrzymi przyjeżdżali furmankami - zaznaczał.
Z Myszkowa żywiecka pielgrzymka udała się do Leśniowa, do sanktuarium Matki Boskiej Leśniowskiej Opiekunki Rodzin, następnie do Świętej Anny, do sanktuarium Świętej Anny Samotrzeć, kolejnym etapem były Gidle i sanktuarium Matki Boskiej Gidelskiej, a potem do Kłomnice.
Na Jasną Górę pątnicy dotarli 29 sierpnia. Podczas rekolekcji w drodze kontynuowano 7-letni program o sakramentach, w tym roku była katecheza o małżeństwie. Każdy dzień pielgrzymki żywieckiej kończył się też adoracją Najświętszego Sakramentu ze szczególną modlitwą za małżeństwa.
Co ciekawe, na błoniach jasnogórskich tuż po wejściu pielgrzymki żywieckiej, odbyły się oświadczyny. Dawid poprosił o rękę Kamilę, a ta, przy wielkim aplauzie pielgrzymów, zgodziła się.
Uczestnicy pielgrzymki na zakończenie wzięli udział w mszy świętej w Kaplicy Matki Bożej. Przewodniczył jej bp Roman Pindel.
Pierwsza pielgrzymka żywiecka odbyła się w 1611 roku, a zorganizowało ją Bractwo Różańca Świętego.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?