Dydaktyczna ścieżka pieszo-rowerowa w Żywcu została otwarta [ZDJĘCIA]

Budowę trasy pieszo-rowerowej zapowiedział burmistrz Żywca Antoni Szlagor wiosną tego roku. „Bardzo radosną wiadomość” - jak się wyraził - obwieścił, przebrany w stróju cyklisty i na rowerze, na filmiku zamieszczonym na swoim profilu na Facebooku.

Przygotowania do całej inwestycji ze względów proceduralnych nie były łatwe, trwały dwa lata, bo najpierw uzgodnienia były prowadzone z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej, ale odkąd powstały Wody Polskie, podlegające innemu ministerstwu, wszystko trzeba było uzgadniać na nowo.

Koniec końców został przygotowany projekt na wykonanie ścieżki dydaktyczno-pieszo-rowerowej z różnymi ośrodkami bioróżnorodności ciągnącej się od mostu Trzebińskiego do Politechniki Krakowskiej. Ścieżkę wykonała żywiecka firma Wodpol, która zajmuje się m.in. budową Szpitala Powiatowego w Żywcu.

Ścieżka o szerokości blisko dwóch metrów z szerokimi poboczami ma około 6,5 km. Od mostu Trzebińskiego do mostu kolejowego jest wykonana w asfalcie. Ślad po wałach został zrobiony w specjalnej kostce. Później znowu jest odcinek asfaltowy.

Wzdłuż ścieżki pojawiły się także ławeczki, kosze na śmieci i stanowiska edukacyjne z atrakcjami przyrody. Inwestycja kosztowała ponad 4 mln zł.

Są plany, żeby w przyszłości ścieżkę rozbudować i połączyć z innymi trasami rowerowymi w regionie.

"Dzisiaj pojawiło się mnóstwo rowerzystów i turystów pieszych, była piękna pogoda, doskonałe humory, i świetne recenzje nowej ścieżki. W krótkim wystąpieniu wytłumaczyłem dlaczego na odcinku około 7 kilometrów, bo tyle ma ścieżka są różne nawierzchnie (np. nad Jeziorem nawierzchnia żwirowa, bo to teren zalewowy, w innym miejscu asfalt, a gdzie indziej kostka). Rozmawiałem dzisiaj z mnóstwem osób. Naszym wspólnym, mieszkańców Żywca marzeniem jest to, by ścieżka z jednej strony oplotła Jezioro Żywieckiej, ale też by wydłużyć ją w stronę granic państwa w Korbielowie i Zwardoniu" - napisał Antoni Szlagor na swoim profilu na FB.