Po filmie i książce "Jego Oczami" o ks. Józefie Tischnerze, Szymon J. Wróbel postanowił zrealizować temat związany z Żywiecczyzną. Autor podkreśla jednak, że temat jest uniwersalny.
- "Z domu..." to film opowiadający o Akcji Saybusch, która została przeprowadzona w 1940 roku przez wojska niemieckie i hitlerowską policję w czasie okupacji Polski, polegająca na wysiedleniu od 20 do 50 tys. mieszkańców powiatu żywieckiego na tereny Generalnego Gubernatorstwa i wprowadzeniu w ich miejsce osadników niemieckich. Ale to również film o domu, jako miejscu, które opuszczamy, do którego wracam, takiego naszego matecznika. Ten film ma również zwrócić uwagę na to ile ludzi do dziś zmuszonych jest do opuszczenia swoich domów z różnych przyczyn politycznych, religijnych, czy ekonomicznych - mówi Szymon J. Wróbel.
Jak właśnie poinformowano do projektu udało się zaangażować wiele ciekawych osób wśród nich dwóch znanych aktorów - Artur Dziurman i Bartosz Gelnera.
- Bardzo się cieszę, że tak ciekawe postacie jak Artur i Bartosz zgodzili się wziąć udział w naszym projekcie. Obserwuję ich różne interesujące aktorskie kreacje, mieliśmy okazję już kiedyś razem pracować, więc myślę, że będą stanowili sporą wartość dla naszego projektu - dodaje Wróbel.
W styczniu odbyły się pierwsze zdjęcia, potem rozpoczął się wstępny montaż, teraz trwa zamykanie budżetu i stratują kolejne zdjęcia.
- Mam nadzieję w już niedługo zamkniemy budżet i w drugiej połowie maja zakończymy zdjęcia do naszej produkcji. Im mocniej wchodzę w ten temat tym bardziej nie mogę się doczekać, aż będziemy mogli ten film pokazywać w Polsce, bo to będzie ważny film. Myślę, również, że będzie on dobrym punktem wyjścia do wielu ciekawych dyskusji i odda on należyty hołd tysiącom osób wysiedlonych ze swoich domów z naszych terenów - mówi Szymon J. Wróbel.
Informacje o projekcie można śledzić na profilu www.facebook.com/filmzdomu .
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?