Autorów tych dzieli niemal wszystko poza szacunkiem dla ziemi, na której pracowali. Pierwszy, Andrzej Komoniecki – rodowity żywczanin, patriota emocjonalnie związany ze swoją małą ojczyzną, akceptowany przez mieszczan – i drugi, Franciszek Augustin – urodzony na pograniczu Moraw i Śląska Opawskiego, dobrze wykształcony obywatel monarchii austriackiej, pracowity a mimo to, przynajmniej na początku swej posługi duszpasterskiej, niechętnie akceptowany przez część parafian. Niewątpliwie jednak łączy ich jedno – poczucie obowiązku pozostawienia świadectwa przeszłych i współczesnych im czasów - piszą Jerzy Dwornicki, Rafał Kosiński i Wacław Zyzak we wstępie do publikacji “Kroniki Żywieckie ks. Franciszka Augustina od czasów zamierzchłych do 1845 roku”
Franciszek Augustin. Lata starań o publikację
Pierwszą próbę wydania kronik ks. Augustina, jeszcze w latach 30-tych XX w., podjął Stanisław Szczotka, ale zamiar ten nigdy nie został zrealizowany. W latach 80-tych XX w. działania w tym kierunku rozpoczęło o także Towarzystwo Miłośników Ziemi Żywieckiej. Ostatecznie w 2007 roku “Kroniki Żywieckie ks. Franciszka Augustina” wydało Towarzystwo Naukowe Żywieckie.
- Była to pierwsza pozycja wydawnicza towarzystwa powołanego dwa lata wcześniej - opowiada Dorota Firlej, prezes Towarzystwa Naukowego Żywieckiego.
W publikacji znalazło się miejsce dla Kroniki Żywca oraz Kroniki parafii żywieckiej.
Franciszek Augustin. Kronika Żywca
Kronika Żywca napisana jest w języku niemieckim i składa się z dwóch części. Pierwsza dotyczy dziejów świata i Europy. Druga część to streszczenie i uzupełnienie dzieła Andrzeja Komonieckiego oraz, to co najważniejsze, opis wydarzeń dziejących się w mieście po roku 1730.
- Co interesuje Augustina? Przede wszystkim życie gospodarcze, w którym brał czynny udział, życie kościoła, działalność miejscowych księży, działalność misyjna zakonów- głównie jezuitów, życie zamku żywieckiego – rodziny Wielopolskich (zwłaszcza współczesnych mu Karola Wielopolskiego i jego synów: Franciszka, Józefa i Ignacego) oraz echa wielkich wydarzeń politycznych - opowiada Dorota Firlej.
Sam autor rozpoczął Kronikę Żywca takimi słowami: „Sądzę, że nie ma człowieka, który nie byłby ciekaw historii miejscowości swego zamieszkania. Dlatego podjąłem próbę zebrania wielu nauk o historii świata, poznania ich i rozpowszechnienia, które mniej lub bardziej mają związek z tym miastem. Podobne są one bardziej do legend, które nie określają czasu ani miejsca. Przyjrzałem się im uważnie, a moje pilne zabiegi hojnie mi się opłaciły. Nie powinny one pójść na marne. Krytyku, który sam nic nie zrobiłeś, a za to chętnie podejrzewasz o zarozumiałość i nazywasz to zabawą – przejrzyj pieczołowicie tak wiele starych ksiąg, które z trudem tylko da się odczytać – jeżeli spróbujesz i zrobisz to lepiej – wtedy przyznam ci rację. Wiem jednak, że później będziesz mówił coś innego. Legenda opowiada bardzo często o wielu wydarzeniach, podaje wiele faktów, jednak zwykle nie określa czasu i miejsca. Niektóre miejsca i czas podawane są przez legendę, ale z tego powodu jest ona ślepa, tak więc przeradza się w historię i przestaje już być dzieckiem - napisał Ks. Franciszek Augustin.
Kronika parafii żywieckiej
Kronika parafii żywieckiej napisana została po łacinie, z polskimi i niemieckimi wstawkami.
- Rękopisy kronik przechowywane były po śmierci autora w archiwum parafialnym w Żywcu. W 1870 roku, ówczesny proboszcz, Eugeniusz Janota przekazał rękopis do Biblioteki Jagiellońskiej w Krakowie, gdzie jest obecnie przechowywany. W Żywcu pozostał odpis rękopisu w Archiwum Państwowym - mówi prezes Towarzystwa Naukowego Żywieckiego.
***
Publikację “Ks. Franciszek Augustin, Kroniki Żywieckie” można nabyć w siedzibie TNŻ przy ul.Zamkowej 4.
Warto wiedzieć:
Towarzystwo Naukowe Żywieckie powstało w 2004 roku w celu popierania i rozwijania badań naukowych we wszystkich gałęziach wiedzy, a szczególnie badań nad historią, sztuką i kulturą Żywiecczyzny. Prowadzi także działalność wydawniczą. Koordynuje m.in. wydawanie dwóch serii: Biblioteki Żywieckiej i źródłowej serii Fontes Historiae Terrae Zyvecensis. Do 2014 roku TNŻ wydało 24 pozycje książkowe.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?