Gilowice: Skoczkowie zakończyli zimowy sezon narciarski

Na skoczniach Skalite w Szczyrku rozegrane zostały Mistrzostwa Polski UKS-ów w skokach narciarskich. Były to ostanie zawody rozegrane na śniegu, podsumowujące sezon zimowy dla najmłodszych skoczków.

Rywalizacja odbywała się w kategoriach junior C, D, E oraz dziewcząt. Wystartowało aż ponad stu młodych skoczków z wszystkich klubów działających na terenie całego kraju. Ponadto nie zabrakło też reprezentantów Czech.
- Były to dla nas udane zawody. Nasi zawodnicy w każdej z kategorii załapali się do pierwszej szóstki - cieszy się Henryk Pasko, prezes parafialnego klubu sportowego Olimpijczyk Gilowice.

W rywalizacji dziewcząt brały udział wszystkie zawodniczki, które skaczą w Polsce. Wygrała Joanna Szwab z Wisły Zakopane, a na trzecim miejscu uplasowała się Monika Luber z PKS Olimpijczyk.

Ósme miejsce zajęła druga zawodniczka gilowickiego klubu, Paulina Twardosz. W kategorii junior E było aż 50 uczestników. Z Olimpijczyka piątą pozycję uzyskał Łukasz Stawowy, natomiast dziesiąty był Łukasz Dyrcz. W junior D i C rywalizowano na skoczni HS 77. Dominik Kastelik, skacząc na odległość 60,5 i 63,5 m, zdobył czwarte miejsce, z kolei Paweł Twardosz (52 i 55,5 m) dziesiątą pozycję.

Bardzo emocjonująco przebiegało współzawodnictwo w kategorii junior C. Po pierwszej kolejce prowadził Mateusz Hulbój, który oddal najdłuższy skok na odległość 73, 5 m.

Niestety, w drugiej kolejce przy niesprzyjających warunkach skoczył tylko 65,5 m co dało mu w ostatecznej klasyfikacji czwarte miejsce.
- Na końcowe podsumowanie sezonu zimowego przyjdzie jeszcze czas, ale te ostatnie zawody potwierdziły, że nasi zawodnicy reprezentują wysoki poziom i są liczącymi się skoczkami młodzieżowymi w Polsce - podkreśla Henryk Pasko.

Dowodem na to jest choćby fakt, iż byli wychowankowie klubu z Gilowic występują obecnie w kadrach Polski. To Pyclik Michał w kombinacji norweskiej oraz Krzysztof Biegun w drużynie Polski, która wygrała drużynowy konkurs w Libercu w ramach Europejskich Igrzysk Młodzieży.