Groźne kąpieliska na Żywiecczyźnie

Ostatnie badania przeprowadzone przez pracowników Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego w Żywcu są jednak niepokojące. Wynika z nich, że jakość wody we wszystkich tak zwanych miejscach zwyczajowo wykorzystywanych do kąpieli pozostawia wiele do życzenia, przez co nie można z nich korzystać.
Po pobraniu ostatnich próbek i poddaniu ich analizie laboratoryjnej wynika, że do wody nie wolno wchodzić aż w wielu miejscach na terenie powiatu.
Zakaz kąpieli obowiązuje m.in. w rzece Sole w Węgierskiej Górce na wysokości Jazu. Ispektorzy uznali, że woda w tym miejscu ma nieodpowiednią barwę, zapach, a także 
przeźroczystość. Ponadto pływają w niej przedmioty takie jak drewno i folia.
Inspektorzy uznali, że w tym przypadku nie trzeba przeprowadzać badań fizyko -chemicznych oraz bakteriologicznych).
Kąpiel zakazana jest również w rzece Koszarawie na odcinku od Pewli Małej do mostu w Żywcu znajdującego się na wysokości Amfiteatru pod Grojcem. 
Też jest tak zła barwa, zapach, przeźroczystość oraz pływające drewno, folia i puszki. Też nie były konieczne badania fizyko - chemicznych, a także bakteriologiczne.
Jezioro Żywieckie w Żywcu na wysokości ulicy Św. Wita (okolice pensjonatu Mega) też jest zanieczyszczone. Tak samo jak w poprzednich miejscach, woda ma nieodpowiednią barwę, zapach, przeźroczystość i też napotkać można w niej kawałki drewna, butelki oraz puszki. Identyczny problem występuje w Zarzeczu (przy ulicy Harcerskiej, koło oboziu ZHP).
Podobna sytuacja jest też w przypadku Jeziora Międzybrodzkiego w Międzybrodziu Żywieckim (koło restauracji Nad Wodą). Różnica jest taka, że w miejscu tym nie pływają żadne przedmioty, ale woda jest niestety brudna.
Taki sam wynik odnotowano także w przypadku Jeziora Żywieckiego w Zarzeczu (na wysokości ulicy Plażowej).