Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jaka będzie zima 2020/2021? Ostra czy łagodna? Śnieżna czy bezśnieżna? Zapytaliśmy o to znanego przepowiadacza pogody z Juszczyny

Jacek Drost
Jaka będzie zima 2020/2021? Łagodna czy może ostra z temperaturami poniżej kilkunastu kresek poniżej zera? Śnieżna czy bezśnieżna? Długa i ciepła czy raczej krótka i intensywna? Na te pytania staraliśmy się znaleźć odpowiedź u Andrzeja Murańskiego z Juszczyny na Żywiecczyźnie, zielarza, gawędziarza, ale także znanego przepowiadacza pogody.

Jaka będzie pogodą zimą? Oto jest pytanie!

Andrzej Murański pogodę przepowiada od kilkudziesięciu lat. Swoją skuteczność szacuje na 90 procent. W górnej części Juszczyny, gdzie mieszka, są idealne warunki do obserwowania przyrody, wyciągania z tego odpowiednich wniosków i przepowiadania pogody na najbliższe godziny, dni i miesiące.

Przyroda mówi o sobie dużo. Wiele można wyczytać na przykład z chmur, drzew, krzaków i innych roślin, a także zachowania ptaków oraz zwierząt.

- Nim przyjdzie zima, to czeka nas jeszcze babie lato. Będzie ciepło i słonecznie. Zacznie się niebawem, lada dzień i potrwa gdzieś do połowy października - mówi Andrzej Murański.

Czeka nas pogodowy przekładaniec

Dodaje, że później znacznie się ochłodzi, noce będą zimne, może gdzieniegdzie sypnąć śniegiem, ale pojawią się też ciepłe dni.

- Czeka nas taki przekładaniec pogodowy - uważa góral z Juszczyny.

Pan Andrzej podkreśla, że jeśli chodzi o zimę to jeszcze nic nie wiadomo na sto procent. Póki co trzeba obserwować przyrodę i znaki jakie nam daje. Jakie? Ano według niego na przykład takie, że jeśli zaczną spadać liście i będą leżały wokół drzewa, to będzie oznaczało, że zima będzie mroźna, bo w ten sposób drzewa chronią się przed zimnem. Jeśli z kolei zostaną rozwiane, to znak, że zima będzie cieplejsza.

- Jest też powiedzenie, że jeśli modrzew nie opadnie, to zima nas nie dopadnie. A modrzewie jeszcze są zielone - podkreśla Andrzej Murański.

I dodaje:

- Wiele na temat zbliżającej się zimy może nam też powiedzieć cebula, jeśli ma więcej łupin, to będzie zimno, jeśli niej - ciepło - tłumaczy mieszkaniec Juszczyny.

Dużo śniegu dopiero w lutym?

Z poczynionych dotychczas przez pana Andrzeja obserwacji wynika, że zima 2020/2021 będzie raczej łagodna, zacznie się późno, więcej śniegu można się spodziewać dopiero w lutym.

Od lat góral z Juszczyny zachęca do obserwowania przyrody po świętach Bożego Narodzenia.

- Trzeba pilnie obserwować, żeby w przyszłym roku można było ostrożnie i bez przeszkód postępować. Pierwszy dzień po Bożym Narodzeniu odpowiada za pogodę w styczniu, drugi za luty i tak dalej. Wiadomo, że jak pierwszy dzień po Bożym Narodzeniu jest pogodny, to „złoto się nadaje” i ładne będą zboża, drugi — szykują się rozterki i zwady między duchownymi, a jeśli trzeci, to młodym śmiercią grozi. Jeśli noc Bożego Narodzenia jest wietrzna, to na śmierć wielkich panów, jeśli wieje w trzecim dniu, niektórym królom śmierć grozi — tłumaczył już kiedyś reporterowi DZ pan Andrzej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto