Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jarosław Kaczyński z wizytą w Żywcu. Prezes PiS stwierdził, że Polska powinna mieć ambicje dużego europejskiego narodu

JAK
Jarosław Kaczyński z wizytą w Żywcu. Musimy mieć ambicje dużego europejskiego narodu – mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości, który w niedzielę 13 października, po południu, odwiedził Żywiec. W swoim wystąpieniu m.in. skrytykował poprzednie rządy, odniósł się do reparacji wojennych, które powinny wypłacić Polsce Niemcy, mówił także o potrzebie budowania silnego, sprawnego państwa oraz konieczności wygrania kolejnych wyborów.

Jarosław Kaczyński w Żywcu

Jarosław Kaczyński w Żywcu

Jarosław Kaczyński przyjechał do Żywca prosto z Bielska-Białej, gdzie wczesnym popołudniem w auli bielskiej Akademii Techniczno-Humanistycznej spotkał się z sympatykami PiS. Spotkanie w Żywcu odbyło się w Miejskim Centrum Kultury. Sala wypełniona była po brzegi. Wzięli w nim udział sympatycy PiS z całej Żywiecczyzny, przedstawiciele różnych środowisk, m.in. Ochotniczych Straży Pożarnych czy Kół Gospodyń Wiejskich.

Prowadzący spotkanie poseł z Żywiecczyzny Kazimierz Matuszny stwierdził, że lider PiS znajduje się w bastionie PiS (przed żywieckim MCK przeciwko liderowi PiS protestowała grupka osób).

Jarosław Kaczyński na początku swojego wystąpienia stwierdził, że o ile w Bielsku-Białej zaczął od swojego ugrupowania, to w Żywcu postanowił zacząć swoich oponentów politycznych. Skrytykował poprzednie rządy, które – według prezesa PiS – nie dbały w należyty sposób o Polaków. Tymczasem to rządy PiS sprawiły, że Polakom - mim pandemii, inflacji czy toczącej się wojnie w Ukrainie - żyje się lepiej, mają więcej pieniędzy w kieszeniach. Wspomniał m.in. o 500 plus, wyprawce, a także 13 i 14 emeryturze.

- Czego oni w gruncie rzeczy chcą? Można powiedzieć bardzo krótko, cytując pewną bardzo znaną i skądinąd utalentowaną panią reżyser filmową, żeby było jak było. Może to nie wszystko wyjaśnia, ale jest to świetny skrót dotyczący tego o co w gruncie rzeczy chodzi. Bo jaka była Polska tego poprzedniego okresu, tego który - miejmy nadzieję raz na zawsze skończył się w roku 2015 (...) - mówił prezes Kaczyński. Dodał, że poprzednicy uważali, że władza im się należy. Za tym poszły kwestie własnościowe, a cała reszta miała ciężko pracować za niską płacę. - Uprawianie tego rodzaju polityki musiało kwestionować wszelkiego rodzaju wartości wspólnotowe. Taką politykę prowadzono, bardzo zręcznie - mówił Kaczyński.

W dalszej części swojego wystąpienia prezes PiS odniósł się do reparacji wojennych, które Niemcy powinny wypłacić Polsce.

- Ja bym chciał, żeby relacje polsko-niemieckie były dobre, bo historia musi jakoś mijać, trzeba myśleć o przyszłości. Tylko to nie może być na takiej zasadzie, że Polacy są jedynymi, których można traktować jak się chce. Bo skoro nam nie wypłacono odszkodowań za II wojnę światową to znaczy, że nas wolno nawet wymordować (...). Jeśli my się mamy na to zgadzać...to głęboki brak szacunku do samego siebie, a jak ktoś siebie nie szanuje to inni taż go nie szanują. I dlatego wysunęliśmy te żądania - mówił prezes PiS.

Jarosław Kaczyński mówił także o potrzebie budowania silnego, sprawnego państwa oraz potrzebie wygrania kolejnych wyborów.

- My nie tylko chcemy, ale też potrafimy rozbudować nasza armię i zapewnić jej, tak skuteczne na Ukrainie uzbrojenie. I idziemy w tym kierunku - mówił Jarosław Kaczyński.

Pytany z sali m.in. czy będzie dodatkowa pomoc państwa dla kredytobiorców, stwierdził, że nie ma takich planów.

Kaczyński przypomniał, że wprowadzono już tzw. wakacje kredytowe. - To jest pomoc naprawdę daleko idąca. My nie jesteśmy w stanie wszystkiego wziąć - bo za to płacą banki - na kasę państwową, bo ta kasa jest, proszę państwa, z waszych kieszeni. Czyli musielibyśmy zwiększyć podatki" - powiedział prezes PiS.

Podkreślił, że rządzący nie chcą podnosić podatków. - Nie możemy wobec tego zapowiadać gruszek na wierzbie. Ja nie przyjechałem tutaj, żeby państwa wprowadzić w błąd - oświadczył.

- Pomagamy bardzo wyraźnie, te wakacje to jest bardzo duże zmniejszenie tego obciążenia, ale tyle w tym momencie można zrobić - powiedział prezes PiS.

Zaznaczył, że jeśli ktoś będzie miał pomysł na pomoc kredytobiorcom, który nie będzie powodował konieczności zwiększenia podatków, to rząd będzie gotowy go zrealizować. - Ja w tej chwili takiego pomysłu nie mam, być może ktoś z moich koleżanek i kolegów pracujących w ministerstwie finansów jakiś taki pomysł ma. Jeżeli ma, to na pewno będziemy chcieli go zrealizować - dodał.

Klienci banków od 1 sierpnia br. mogą korzystać z "wakacji kredytowych", czyli możliwości zawieszenia spłaty raty kredytu hipotecznego przez maksymalnie osiem miesięcy w tym i przyszłym roku. Dotyczy to osób, które zaciągnęły kredyt w złotych na własny cel mieszkaniowy.

Na zakończenie spotkania starosta żywiecki Andrzej Kalata wręczył prezesowi PiS kapelusz i ciupagę.

- Są wakacje kredytowe, to pomoc daleko idąca. Nie jesteśmy w stanie wziąć na kasę państwową (dodatkowych obciążeń - red.), bo ona jest z waszych kieszeni - musielibyśmy zwiększyć podatki - mówił prezes PiS.

Jarosław Kaczyński z wizytą w Żywcu. Prezes PiS stwierdził, ...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto