To kolejny, po premierze która odbyła się 3 września, pokaz filmu dokumentalnego "Z domu..." w reżyserii Szymona J. Wróbla.
- Film jest opowieścią o dramacie, jaki przeżyli mieszkańcy Żywiecczyzny, o nadziei, ale przede wszystkim o aktualnej do dziś metaforze domu, jako miejsca, w którym czujemy się najbezpieczniej; miejsca, za którym się tęskni, do którego chce się wracać. Film zwraca również uwagę, że temat opuszczania domów z różnych przyczyn aktualny jest również dzisiaj - podkreśla Szymon J. Wróbel. - Nie jestem historykiem, więc starałem się zrobić ten film w taki sposób, żeby każdy znalazł w nim coś dla siebie. Myślę, że zarówno licealiści, jak i ich dziadkowie nie będą żałowali, jeśli wybiorą się do kina Janosik. To również film, który - mam nadzieję - będzie pretekstem do wielu ciekawych dyskusji, ponieważ właśnie po to robię filmy i na tym najbardziej mi zależy - dodaje reżyser.
Prace nad ponad 30-minutowym dokumentem, który został zrealizowany bez archiwalnych zdjęć, trwały od grudnia 2015 roku. Zdjęcia kręcone były m.in. w Lublinie, Chorzowie, Żywcu, czy Jeleśni.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?