Jest godz. 7.45 zakupiłem bilet na pociąg do Bielska (7.51), minutę po zakupie z głośników pani radośnie powiadomiła, że pociąg jest odwołany. Jakim więc prawem sprzedała mi bilet skoro miała świadomość, że pociąg nie dojedzie do Żywca? Ze Zwardonia miał wyjechać coś ok. 7.20. Więc chyba mieli czas by się tego dowiedzieć.
Absurd
Natomiast tydzień wcześniej zadałem pytanie pani na dworcu PKP w Żywcu. Przepraszam, czy jest i ile kosztuje bezpośredni pociąg do Berlina np. z Bielska?
Odpowiedź. Najbliższa kasa, która udziela takich informacji jest w Bielsku...
W dobie internetu taka odpowiedź to wycieczka do przeszłości o jakieś 30 lat... Ale cóż.
Mam nadzieję, że ten cyrk jak najszybciej zostanie sprywatyzowany lub całkowicie zbankrutuje...
Pozdrawiam
Wojciech
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?