- Przyjadą uczestnicy z Austrii, Belgii, Czech, Wielkiej Brytanii oraz Niemiec - zapowiada Sebastian Tołwiński, rzecznik grupy Żywiec. Organizatorzy zadbali również o obecność produktów z tak egzotycznych miejsc jak Trynidad, Mauritius, czy Sri Lanka.
- Festiwal to wielkie dwudniowe święto, na którym spotkają się piwowarzy domowi, restauracyjni i przemysłowi, a także kolekcjonerzy akcesoriów piwnych. Są mistrzowie oraz inni miłośnicy chmielowego napoju - dodaje Tołwiński.
Dla gości, którzy zjawią się na żywieckim Festiwalu Birofilia przygotowano dodatkowe atrakcje. Prócz możliwości bezpłatnego zwiedzenia arcyksiążęcego browaru, będzie okazja wzięcia udziału w warsztatach warzenia piwa i konkursach dla publiczności. Nie lada gratką będzie szansa rozmowy z największymi autorytetami "piwnego świata".
Festiwal to jednak głównie święto kolekcjonerów gadżetów związanych ze złocistym trunkiem, którzy przyjeżdżając do Żywca będą wymieniać się etykietami, kapslami, podkładkami, kuflami i innymi rzeczami związanymi z piwem.
Punktem kulminacyjnym festiwalu jest prestiżowy Konkurs Piw Domowych. Zgłaszają się do niego specjaliści od warzenia piw domowym sposobem według własnej receptury. Najlepsze piwo wybrane przez jurorów otrzymuje tytuł Grand Champion Birofilia, czyli piwa najlepszego z najlepszych. Zgodnie z tradycją konkursu, zwycięski trunek zostanie uwarzony w Brackim Browarze Zamkowym w Cieszynie i jeszcze w grudniu tego roku trafi na półki sklepowe.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?