MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Komunikacyjny bubel

Mariusz Hujdus
Wystarczy, aby do zatoczki przystankowej zjechały dwa autobusy, aby trzeci zablokował skrzyżowanie. Mariusz Hujdus
Wystarczy, aby do zatoczki przystankowej zjechały dwa autobusy, aby trzeci zablokował skrzyżowanie. Mariusz Hujdus
Jeszcze nie udało się na dobre otworzyć ronda obok domu towarowego „Centrum”, a już wzbudza ono duże kontrowersje. Kierowcy skarżą się, że jest na nim tak ciasno, że nie sposób przejechać.

Jeszcze nie udało się na dobre otworzyć ronda obok domu towarowego „Centrum”, a już wzbudza ono duże kontrowersje. Kierowcy skarżą się, że jest na nim tak ciasno, że nie sposób przejechać. Autobusy jeżdżą po krawężnikach. Kłopoty mają również kierowcy aut dostawczych i ciężarowych.

Od niedawna można jeździć po nowo otwartym rondzie. Wszyscy spodziewali się, że będzie to nowoczesne skrzyżowanie, które umożliwi płynną jazdę. Tymczasem powoli staje się ono dla kierowców przekleństwem. W godzinach szczytu, samochody stoją w korkach.

Jednym z ich powodów jest wybudowanie tuż przy zjeździe z ronda zatoczek autobusowych. Kiedy na przystanek wjeżdżają dwa autobusy, trzeci musi stać na rondzie. Ruch blokuje się w ułamku chwili. Kierowcy 12-metrowych pojazdów MZK jeżdżą po kapeluszu ronda, zamiast po jezdni. Podobne problemy mają kierowcy PPKS.

Największe męki muszą przeżywać jednak kierowcy, którzy jadąc od dworca na rondzie chcą skręcić w lewo w stronę trasy Żywiec — Sucha Beskidzka. Nie ma praktycznie kierowcy, który nie zjechałby z wyznaczonej trasy.

Kwestię ronda na ostatniej sesji poruszyli radni. Przypominana jest historia ronda koło Browarów Żywieckich, o którym krążyła anegdota, że trudno na nim wyminąć się dwóm rowerzystom.

Atmosferę próbuje łagodzić burmistrz Żywca Antoni Szlagor. — To jest problem tej chwili. Zapewniam jednak, że wkrótce zostanie on rozwiązany. Jeżeli w ciągu najbliższych dwóch lat zostanie wybudowana obwodnica Żywca, wówczas ulica Kościuszki będzie deptakiem, a więc żaden autobus nie będzie musiał jechać przez rondo. Cały ruch autobusów i ciężarówek zostanie skierowany na obwodnicę. Po rondzie będą jeździć jedynie samochody osobowe — mówi burmistrz Żywca.

Mieszkańcy ulicy Podwale, u styku której zostało wybudowane rondo, mówią, że najgorsze są godziny najczęstszego kursowania autobusów. Wszystkie pojazdy w stronę Jeleśni, Korbielowa, Pewli Ślemieńskiej, Przyborowa czy Sopotni, muszą stanąć w zatoczce przy rondzie. To powoduje bardzo duże utrudnienia w ruchu.

Najczęściej wskazywanym winowajcą komunikacyjnych kłopotów jest architekt, który projektował przebudowę ronda. W środę próbowaliśmy porozmawiać na ten temat z Januszem Książkiem. — Nie udzielam żadnych wywiadów na ten temat ani przez telefon, ani poza nim. Jestem na wyjeździe. Nie mam czasu z panem rozmawiać — uciął rozmowę architekt.

Zastanawia nas, czy problem nie stanie się naprawdę wielki, gdy setki osób zacznie jeździć samochodami do hipermarketu Tesco. Wówczas może zablokować się całe centrum miasta.



Co o rondzie sądzą mieszkańcy ulicy Podwale?
Paulina Pstraś

Uważam, że zmiany komunikacyjne w tym miejscu były potrzebne. Kiedy nadchodziły godziny szczytu, trudno było przejechać przez miasto. Wydaje mi się jednak, że zmiany powinny być dokonywane na lepsze, a nie na gorsze. Mam wrażenie, że budowa ronda zamiast pomóc kierowcom, dodatkowo utrudni im życie. Chciałabym, aby ktoś szybko znalazł pomysł na rozwiązanie tego komunikacyjnego problemu. Takiej organizacji ruchu nie ma chyba w żadnym innym mieście.

Waldemar Chudecki
To, że rondo jest za małe, widzą wszyscy. O tym nie trzeba nikogo przekonywać. Chciałbym, aby w tym kraju zaczęto nazywać rzeczy po imieniu. To nie jest wina burmistrza, ani pana Tyca, który zainwestował w tę drogę, bo oni mają prawo nie znać się na wymiarach ronda. Architekt wziął jednak wynagrodzenie za projekt tego rozwiązania komunikacyjnego. Powinien się teraz z tego bubla wytłumaczyć. Póki co, zatoczki autobusowe zagradzają dojazd do posesji. A pasażerowie wsiadają
do autobusów na rondzie. To nie jest normalne.

Zdaniem przewoźnika
Waldemar Samsel, szef PPKS Żywiec:

Mnie zastanawia tylko jedno. Przebudowę tego fragmentu miasta planowano od dawna. Dokumentację w tej sprawie sporządzono w 1998 roku. Minęło już 7 lat, zmieniły się technologie, jeżdżą inne pojazdy, jest też większy ruch. Samochodów cały czas przybywa. Nikt jednak nie pomyślał o tym, by dokonać zmian w projekcie. To zadziwiające.
Rondo jest za małe. Kierowcy autobusów nie są w stanie jeździć po wyznaczonej trasie. Na razie nie doszło do żadnych uszkodzeń pojazdów, ale jeżdżenie po krawężnikach nie pozostaje bez wpływu na stan techniczny pojazdu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zywiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto